Polacy zaciągają tylko kredyty hipoteczne ze zmiennym oprocentowaniem. Kilka banków (np. PKO BP i BZ WBK) oferuje „hipoteki”, których rata została ustalona na pewien okres. Niestety zainteresowanie bardziej bezpiecznymi kredytami jest zerowe. Opisywana sytuacja znajduje odzwierciedlenie w statystykach publikowanych przez Europejską Federację Kredytu Hipotecznego (EMF). Według danych EMF, Polska to jedyny z 14 krajów Starego Kontynentu, w którym nabywcy mieszkań płacą tylko zmienne raty.

Brytyjczycy najbardziej cenią kredytowe bezpieczeństwo

Informacje o strukturze oprocentowania nowych kredytów hipotecznych pojawiły się w najnowszym raporcie EMF (Hypostat 2014). Europejska Federacja Kredytu Hipotecznego sprawdziła rynkowy udział „hipotek” ze zmienną i stałą ratą w 14 krajach UE. Wyniki wspomnianego badania pochodzą z czwartego kwartału 2013 r. Można jednak przypuszczać, że od tego czasu sytuacja w poszczególnych państwach nie uległa większym zmianom.

Prócz Polski (wynik: 100%) wysokim udziałem najbardziej ryzykownych „hipotek” wyróżniają się takie kraje, jak Hiszpania, Szwecja, Włochy, Rumunia, Irlandia i Portugalia. Kredytów ze zmiennym oprocentowaniem nie akceptuje zdecydowana większość Belgów, Niemców, Brytyjczyków i Holendrów.

Reklama

Na uwagę zasługują również informacje dotyczące bardziej bezpiecznych kredytów (patrz poniższa tabela). W każdym z analizowanych krajów (poza Polską), takie „hipoteki” cieszą się pewną popularnością. Mieszkańcy Czech najchętniej zaciągają kredyty z ratą ustaloną na okres od 1 roku do 5 lat (udział rynkowy: 54,90%). Niemieccy kredytobiorcy zwykle wybierają „hipoteki”, których oprocentowanie jest „zamrożone” przez pierwsze 5 - 10 lat. Kredyty z jeszcze dłuższym okresem naliczania stałej raty (powyżej 10 lat) są preferowane przez Belgów (udział rynkowy: 65,90%). Kredytowe bezpieczeństwo najbardziej cenią mieszkańcy Wielkiej Brytanii (patrz poniżej). W Zjednoczonym Królestwie aż czterech na pięciu nowych kredytobiorców wybiera „hipoteki” z całkowicie stałym oprocentowaniem. Takie kredyty nie są oferowane w trzynastu innych krajach Unii Europejskiej.

W Polsce większy metraż jest ważniejszy od stabilnej raty

Dane z raportu Hypostat 2014 potwierdzają, że w poszczególnych krajach struktura oprocentowania nowych „hipotek” jest bardzo zróżnicowana. Na popularność kredytów ze zmienną i stałą stawką wpływają nie tylko czynniki stricte ekonomiczne (np. polityka kredytowa banków i oczekiwania co do wysokości stóp procentowych). Znaczenie mogą mieć też regulacje prawne i różnice w mentalności kredytobiorców.

W przypadku Polski ważnym czynnikiem jest niska dostępność metrażu. Niekorzystna relacja między poziomem wynagrodzeń i cenami 1 mkw. lokali wpływa na decyzje polskich kredytobiorców. Większość z nich jest zainteresowana maksymalizacją zdolności kredytowej. Możliwość sfinansowania największego lokalu zapewniają „hipoteki” z całkowicie zmienną ratą. W przypadku kredytów posiadających „zamrożone” oprocentowanie bank ponosi ryzyko ewentualnej podwyżki stóp procentowych. Ta różnica skutkuje naliczeniem większej marży i spadkiem kwoty dostępnej dla klienta. Ograniczenia finansowe sprawiają, że większość polskich kredytobiorców jest zainteresowana najmniej bezpiecznym wariantem spłaty. Pewną rolę odgrywają również kwestie marketingowe. Niższe oprocentowanie sprawia, że kredyt ze zmienną ratą wydaje się bardziej atrakcyjny.

Osoby, które mogłyby sobie pozwolić na zapłatę stałych odsetek mają do wyboru tylko kilka niezbyt atrakcyjnych propozycji kredytowania. Ze względu na ograniczenia dochodowe i preferencje większości klientów krajowe banki nie są zainteresowane rozbudową oferty bezpiecznych „hipotek”.

Artykuł przygotowany przez rynekpierwotny.pl

ikona lupy />
Struktura oprocentowania nowych kredytów mieszkaniowych w 14 krajach Europy / Media