Specjaliści oceniają, ze cena gruntu w tym miejscu to kwota od osiemdziesięciu do stu milionów złotych.

Tymczasem, według obowiązującego w Polsce kościelnego prawa, każdą transakcję powyżej miliona euro trzeba zgłaszać do Watykanu. Te ustalenia wprowadził Episkopat Polski i obowiązują one zarówno diecezje, jak i zakony - mówi IAR doktor Paweł Borecki z Katedry Prawa Wyznaniowego Uniwersytetu Warszawskiego.

Episkopat zadekretował, że w przypadku zgromadzeń zakonnych żeńskich przy takiej sumie oraz kiedy mamy do czynienia z obiektem zabytkowym wysokiej klasy takie decyzję podejmuje matka generalna danej wspólnoty po konsultacji z kapitułą generalną zakonu. Dodatkowo pozytywną opinię musi wydać Stolica Apostolska.

Reklama

>>> Czytaj też: Rosja chce odszkodowań za II wojnę światową. Berlin ma zapłacić 3 bln euro

Dziś nie udało nam się ustalić czy Watykan wie o planach budowy biurowca. W Warszawie nie było siostry, która odpowiada za inwestycje.

Przedsięwzięcie byłoby pod społeczną kontrola, gdyby warszawscy samorządowcy uchwalili plan zagospodarowania tego terenu. Nie mogą tego zrobić od roku - mówi inżynier doktor Krzysztof Domaradzki z Pracowni Dawos, który plan przygotowywał.

Inżynier w rozmowie z IAR przyznaje, że sprawy są przeciągane. Nie jestem przeciwny zabudowie nawet w kontrowersyjnych miejscach, ale nie wolno tego robić bez wiedzy społeczeństwa, obchodząc plany w zaciszu gabinetów - podkreśla.

Wcześniej władze Warszawy zapowiedziały, że nie dopuszczą do wybudowania na tym terenie osiedla.