Dziennikarze "Izwiestii" twierdzą, że przywilejem objęci zostali między innymi: deputowani, pracownicy administracji prezydenta, funkcjonariusze organów śledczych, sędziowie i dyplomaci. Prezydencki dekret ma dotyczyć także rodzin osób uprzywilejowanych.

>>> Czytaj też: Czy Władimir Putin jest racjonalny? Wywiad z Richardem Pipesem

Tymczasem w Dumie Państwowej na razie nikt nie słyszał o takim dekrecie prezydenta. Starsi deputowani, tacy jak Władimir Żyrinowski, komentując doniesienia "Izwiestii" żartują, że zasłużyli sobie na darmowe leczenie. Natomiast ich młodsi koledzy zapewniają, że pensja deputowanego gwarantuje im odpowiednie środki na leczenie. Ironizują też, że są młodzi, zdrowi i wysportowani więc, państwo nie musi na nich wydać dodatkowych pieniędzy.

Reklama