Z najnowszych prognoz gospodarczych wynika, że deficyt w naszym kraju będzie w tym roku poniżej dozwolonego 3-procentowego poziomu i wyniesie 2,8 procent PKB. W przyszłym będzie jeszcze niższy - o dwie dziesiąte punktu procentowego. Wiceszef Komisji Europejskiej Pierre Moscovici pytany o możliwe zniesienie procedury przeciwko Polsce odpowiedział krótko: „Rozmawiamy o tym z polskim rządem, na decyzję nie trzeba będzie długo czekać”. Wcześniej komentując redukcję deficytu w całej Unii Europejskiej wiceprzewodniczący Komisji informował, że za kilka tygodni Bruksela przedstawi rekomendacje gospodarcze dla państw członkowskich i wówczas może ogłosić decyzje dotyczące rozpoczętych procedur nadmiernego deficytu.

- Dziś prezentujemy tylko prognozy i nie ogłaszamy żadnych decyzji. Ale oczywiście decyzje będą podjęte na podstawie tych prognoz - dodał Pierre Moscovici. Procedura nadmiernego deficytu oznacza, że Komisja Europejska prowadzi monitoring działań tych krajów, które nie trzymają w ryzach budżetów, i wywiera presję, by poprawiały sytuację finansów publicznych. Teoretycznie za ignorowanie zaleceń Brukseli grożą kary finansowe i wstrzymanie wypłaty części funduszy, ale Komisja jeszcze do tej pory nigdy się na to nie zdecydowała.

>>> Polecamy: Makroekonomiczna katastrofa na Ukrainie. PKB w dół o 7,5 proc.?