Ogólnoeuropejski indeks FTSEurofirst 300 dla wiodących spółek regionu stracił już w godzinę po otwarciu sesji 2,8 proc. W poniedziałek szybował on na 10 proc., dodając we wtorek solidne 3 proc. zysku.

Banki zbierają cięgi

Główne ciosy na rynku odbierają banki. Brytyjski Standard Charterd stracił 6,6 proc. , francuski Societe Generale potaniał o 3 proc., a jeszcze jeden potentat z Wysp – HSBC skurczył się o 3,2 proc. Szwajcarski UBS jest dzisiaj tańszy o 4 proc.
Trwa zła passa belgijskiej grupy bankowo-ubezpieczeniowej KBC. Oświadczyła ona, że straty za trzeci kwartał mogą wynieść 930 mln euro po obcięciu ratingu kredytowego przez Moody’s dla szeregu inwestycyjnych produktów, w które lokowała KBC.

Wygląda na to, ze po kolosalnych zyskach z początku tygodnia inwestorów nawiedził swoisty kac, po czym szybko otrzeźwieli, by zdać sobie sprawę, ze recesja jest już za rogiem” – mówi Andrew Turnbull, starszy menedżer w ODL Securities.

Reklama
Surowcowa bessa

Wyraźnie tracą firmy surowcowe, w ślad za spadkiem cen metali i ropy naftowej. W Ameryce ropa potaniała o 1,3 proc. poniżej 78 dolarów za baryłkę. Stąd walory koncernów naftowych, jak BP, Royal Dutch Stell czy producentów gazu, jak BG Group i Tullow Oil, obniżyły się od 0,1 proc. do 5,9 proc.

Redukcje metali pociągnęły w dół koncerny górnicze BHP Billiton, Anglo American, Longin, Kazakhmys, Xstrata czy Antofagasta, które straciły pomiędzy 2,6 proc. a 13 proc.

Brytyjski FTSE 100 obniżył się o 3,2 proc., niemiecki DAX spadł o 2,4 proc., a francuski CAC40 ześlizgnął się na 2,3 proc.
W Warszawie indeks największych spółek WIG20, który spadał przez pierwsze godziny notowań w środę, może do końca dnia odrobić część strat, jeśli na rynek nie napłyną niekorzystne dane makro z USA, uważają analitycy.

W środę ok. godz. 13:30 indeks WIG20 spadał o 4,17 proc. i był notowany na poziomie 2.010,89 pkt. Obroty akcjami spółek z tego indeksu wyniosły o tej porze ok. 450 mln zł. Ale tuż przed godz. 15-tą WIG20 tracił 5,78 proc.

T.B., Reuters