Powodem dla którego Norwegia miałaby ograniczyć wydobycie, jest podobna decyzja, jaką mają podjąć państwa członkowskie tego kartelu w najbliższy piątek.

"Jeśli kraje nie będące w OPEC nie będą współdziałały w zmniejszaniu wydobycia ropy, decyzja jej członków będzie bardziej dotkliwa dla państw OPEC" - oświadczył Chakib Khelil.

Jak informują wtorkowe norweskie media, Khelil skierował podobne wezwanie pod adresem Rosji oraz Meksyku.

Celem zamierzonego ograniczania produkcji ropy jest próba podniesienia jej cen, które w ostatnim okresie gwałtownie spadały. Spadek ten łączy się z kryzysem finansowym oraz z mniejszym zapotrzebowaniem na to paliwo w państwach wysokorozwiniętych.

Reklama

Zdaniem norweskich mediów, pozytywnie na takie wezwanie OPEC zareagował już prezydent Wenezueli, Hugo Chavez.

T.B.,(PAP)