Zakończyło się już spotkanie premier Beaty Szydło z szefem Parlamentu Europejskiego, Martinem Schulzem. W porannym spotkaniu oprócz premier, polską stronę reprezentowali: minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski oraz wiceminister spraw zagranicznych Konrad Szymański. Przed popołudniową debatą Beata Szydło ma zaplanowane spotkanie z polskimi eurodeputowanymi oraz z premierem Holandii, która w tym półroczu przewodniczy pracom Unii Europejskiej.

O 16.30 w Parlamencie Europejskim w Strasburgu rozpocznie się debata poświęcona Polsce. Weźmie w niej udział premier Beata Szydło. Dyskusja ma potrwać półtorej godziny.

Na pewno w obronie staną konserwatyści, grupa do której należy Prawo i Sprawiedliwość w Europarlamencie. Cała frakcja w ubiegłym tygodniu udzieliła PiS-owi poparcia. Największy atak może przypuścić szef liberałów Guy Verhofstadt, który od pewnego czasu ostro atakuje szefa Rady Europejskiej Donalda Tuska. Teraz wziął na celownik polski rząd i w ostatnim czasie napisał wiele negatywnych komentarzy na portalach społecznościowych. Można się spodziewać też krytycznych uwag ze strony socjalistów i zielonych.

Chadecy, największa frakcja w Europarlamencie będzie zapewne ostrożna. Chadecy w przeszłości roztoczyli parasol ochronny nad premierem Węgier. Wprawdzie twardej obrony nie było, ale Victor Orban mógł liczyć na łagodne traktowanie. Wiele wskazuje na to, że dziś w imieniu chadeków nie będzie wypowiadał się szef grupy - niemiecki europoseł, by dodatkowo nie drażnić Polaków, wystąpi więc jego zastępca - europoseł z Hiszpanii.

Reklama

>>> Czytaj też: Polski dług zagraniczny wzrósł ostatnio ponad 2-krotnie. Dlaczego?

Eksperci: Debata może być ostra

Debata na temat Polski w Parlamencie Europejskim może być ostra, wszystko zależy od tego, co powie premier Beata Szydło - oceniają eksperci, goście Polskiego Radia 24.
Europeista UW Paweł Stawarz spodziewa się gorącej dyskusji i ostrych wystąpień ze strony tych partii, które do tej pory krytykowały polski rząd czyli głównie partii lewicowych. "Nasze władze mogą z kolei liczyć na wsparcie ze strony europejskich konserwatystów i reformatorów" - podkreśla Stawarz.


Doktor Jolanta Szymańska, europeistka z Uniwersytetu Warszawskiego dodaje, że wiele zależy od wystąpienia premier Beaty Szydło. "Ważne jest to, czy będzie to wystąpienie uspokajające nastroje czy raczej podsycające emocje" - podkreśla Szymańska. Ekspertka dodaje, że Parlament Europejski jest instytucją polityczną, gdzie dochodzi do dość gorących dyskusji zwłaszcza w takich sprawach.

Krzysztof Wojna, były korespondent Polskiego Radia w Brukseli zwraca uwagę, że żadne rezolucje nie są przewidziane. "Oczywiście żadnych sankcji ani jakichś konkretnych decyzji nie będzie, to będzie dyskusja, ale ona tworzy pewien klimat i dobrze by było, by ta atmosfera wokół Polski stała się lepsza" - podkreśla Krzysztof Wojna.

Dera: mam nadzieję na merytoryczną debatę w PE

Minister w Kancelarii Prezydenta Andrzej Dera ma nadzieję na merytoryczną debatę w Parlamencie Europejskim.

Polityk w radiowej Jedynce wyraził przekonanie, że dzisiejsza debata, poświęcona sytuacji w Polsce, będzie przebiegać w klimacie wczorajszych wypowiedzi prezydenta Andrzeja Dudy. - Mam nadzieję, że debata będzie merytoryczna i oparta na prawdziwych informacjach z Polski - powiedział Dera dodając jednak, że Parlamencie Europejskim pojawią się elementy "politycznego teatru". Minister wyraził też nadzieję, że polscy eurodeputowani będą grali w "jednej drużynie" i będą bronić Polski. Mówiąc o rezolucji, którą prawdopodobnie przyjmie Parlament, prezydencki minister wyraził nadzieję, że będzie ona utrzymana w spokojnym tonie. Zdaniem Dery, debata powinna zakończyć dyskusję o Polsce w Parlamencie Europejskim, gdyż nie ma powodu, aby instytucje europejskie zajmowały się naszym krajem.

Gość Jedynki uznał za rozsądną wczorajszą propozycję kompromisu w sprawie Trybunału Konstytucyjnego, przedstawioną przez prezesa Prawa i Sprawiedliwości, Jarosława Kaczyńskiego. Powiedział on, że opozycja mogłaby wybrać własnych przedstawicieli do Trybunału, gdyby zgodziła się na zmiany w konstytucji. Zdaniem Dery, jest to propozycja zdroworozsądkowa, która może stworzyć pluralizm w Trybunale. Prezydencki minister przypomniał, że obecnie w tym ciele i tak mają przewagę sędziowie wybrani w poprzednich kadencjach Sejmu. Komentując fakt, że opozycja odrzuciła propozycję Kaczyńskiego, Andrzej Dera powiedział, że potrzebny jest zdrowy rozsądek, aby zakończyć polityczną walkę. Dodał, że prezydent Duda będzie wspierał propozycje, zmierzające do rozwiązania problemu.

Mówiąc o ordynacji wyborczej minister Dera zauważył, że jej zmiana jest nieunikniona, gdyż obowiązujący obecnie w Polsce model nie ma odpowiednika w Europie. Dodał jednak, że na zmianę ordynacji muszą się zgodzić wszystkie siły polityczne.

>>> Czytaj też: Greckie media: Polska należy do "sześciu wielkich" UE. Decyzja KE pokazuje toksyczny klimat w Europie

PO zapowiada "wyważony" głos w debacie

Platforma Obywatelska zapowiada "wyważony" głos w debacie o Polsce. Jak mówił w radiowej Jedynce poseł Platformy Rafał Trzaskowski, jego ugrupowanie będzie odpowiadać, jeśli w naszą stronę zostaną skierowane niesprawiedliwe i wyolbrzymione opinie. W jego opinii, Europejska Partia Ludowa, do której należy PO, będzie reprezentowała wyważony i spokojny głos. "Podgrzewać atmosferę" mogą liberałowie i socjaliści. Rafał Trzaskowski zapowiedział, że europosłowie Platformy zareagują, gdy pojawią się na przykład argumenty porównujące rządy w Polsce do rządów Władimira Putina w Rosji.

Poseł PO korzystnie ocenił ofensywę dyplomatyczną prezydenta i premier w Brukseli i Strasburgu. Jego zdaniem, dobrze się stało, że wczoraj opinia publiczna usłyszała jeden głos prezydenta Andrzeja Dudy i szefa Rady Europejskiej Donalda Tuska, aby nie podgrzewać atmosfery wokół Polski. W jego opinii, to uspokaja atmosferę i pokazuje, że polskie władze poważnie podchodzą do zarzutów Komisji Europejskiej.