Uzyskanie jasnego stanowiska i pewności, że opozycja poprze zmiany w konstytucji, a prezydent ich nie zawetuje wydają się mało prawdopodobne – mówi Marcin Mrowiec z Pekao SA.

Stąd zdaniem ekonomistów należy się już dziś nastawić raczej na bardziej odległy termin wejścia do strefy euro. Niektórzy z nich uważają nawet, że może to być dopiero rok 2015. Z tego samego powodu trudno im ustalić kurs wymiany.

Na pewno będzie on wyższy w momencie wejścia do ERM2, ja szacuję go na 3,56 zł za euro, a niższy, gdy będziemy wymieniać walutę, wtedy należy odjąć od podanego przeze mnie kursu około 10 proc. – wyjaśnia Janusz Jankowiak, główny ekonomista Polskiej Rady Biznesu, cytowany przez „Rzeczpospolitą”.

T.B.
Reklama