Pierwsze żądanie – pieniądze - właściwie nie stanowi problemu. Drugie, czyli przyspieszenie procesu wejścia Turcji do Unii, jest już nieco trudniejsze w realizacji. Jednak najbardziej problematyczna dla państw Unii byłaby realizacja trzeciego żądania, czyli pozwolenia na wjazd na terytorium Wspólnoty 78 milionom osób z obywatelstwem tureckim.

Liberalizację reżimu wizowego wobec Turcji wyklucza CSU, czyli siostrzana partia CDU z Bawarii. I choć żaden rząd nie pozwoli sobie na samodzielne weto wobec tego rozwiązania, to przegłosowanie go wywołałoby jeszcze większe podziały w Unii Europejskiej. Co więcej, opór wobec takiego rozwiązania narasta także w Parlamencie Europejskim.

Szczyt UE

Reklama

Przywódcy państw Unii Europejskiej spotkali się dziś w Brukseli, aby wypracować wspólne rozwiązanie. Będzie ono zaprezentowane jutro premierowi Turcji Ahmetowi Davutoglu. Porozumienie ma się opierać na turecko-niemieckich ustaleniach, które 7 marca zostały wstępnie zaakceptowane przez państwa UE.

Dwoma kluczowymi elementami wstępnych ustaleń są z jednej strony masowa deportacja migrantów z Grecji do Turcji, a z drugiej żądanie Ankary, aby w zamian za ich przyjęcie, Unia otwarła dla niej pięć nowych rozdziałów akcesyjnych oraz prawie natychmiast wprowadziła dla jej obywateli bezwizowy ruch z krajami strefy Schengen.

>>> Czytaj również: Trwa wojna cywilizacji. Europa znów zetrze się z islamem

To UE jest bardziej zdesperowana

Eksperci ostrzegają, że wprowadzenie w życie porozumienia może być jednak trudne.

Turcja jest w trudnej sytuacji, ale stara się ugrać jak najwięcej dla siebie” – komentuje Amanda Paul, analityk z European Policy Centre. Ale jak dodaje: „To Unia jest bardziej zdesperowana niż Turcja”.

Ekspert ds. UE Cengiz Aktar z Ośrodka Studiów Politycznych stambulskiego Uniwersytetu Sabanci nie wierzy z kolei, aby Unia była w stanie dotrzymać swoich zobowiązań dotyczących przyspieszenia negocjacji akcesyjnych Turcji, a także zniesienia wiz dla tureckich turystów.

"Wystarczy poczytać sobie ogłoszony na początku marca raport KE na temat postępów Ankary, jeśli chodzi o zmiany legislacyjne potrzebne do zniesienia wiz do strefy Schengen. Raport pięknym dyplomatycznym językiem chwali Ankarę, ale jednocześnie jasno stwierdza, że daleko jej jeszcze do spełnienia wszystkich 72 warunków. Krótko mówiąc, obietnica zniesienia wiz to przysłowiowe gruszki na wierzbie" – mówi PAP Aktar.

Źródło: Bloomberg/PAP

>>> Czytaj też: Porozumienie UE z Turcją to fikcja? "Wszyscy na nim stracą, a najwięcej uchodźcy"