Na Poczcie Polskiej specjalny system skanuje koperty, a dane o adresatach i nadawcach trafiają do Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego.W wydanym wczoraj oświadczeniu ABW zapewnia, że nowe maszyny do sortowania korespondencji uchronią pocztę "przed przestępczym wykorzystaniem (przestępczość zorganizowana, terroryzm, bioterroryzm)".

Na rewelacje te zareagował rzecznik praw obywatelskich Janusz Kochanowski, który z urzędu wszczął kontrolę. Pocztowe sortownie odwiedzą też urzędnicy generalnego inspektora ochrony danych osobowych.

GIODO sprawdzi teraz, czy Poczta Polska tworzy bazę nadawców i odbiorców korespondencji i jak to wygląda technicznie: kto przetwarza te dane, komu i jak są przekazywane. Urzędy pocztowe i sortownie, centra informatyki i rachunkowości skontrolują też inspektorzy Najwyższej Izby Kontroli - pisze "Dziennik", który w środę po raz pierwszy zajął się skanowaniem kopert.



Reklama