W połowie czerwca 2008 r. CBA przesłuchało urzędniczkę wywiadu skarbowego resortu, która badała sprawę nieruchomości przejętych od państwa w latach 90. przez Fundację Prasową Solidarności założoną przez J. Kaczyńskiego. Kobietę pytano m.in. o kontrolę sprzed 12 lat, z którą nie miała nic wspólnego. Dzień wcześniej Agencja przesłuchała innego urzędnika skarbówki, także pracującego nad sprawą Fundacji Prasowej. Naciskano na niego, by współpracował, bo inaczej "może zapomnieć" o karierze.

Postępowanie CBA zaczyna budzić niepokój szefów urzędników. 1 lipca wiceminister finansów nadzorujący wywiad skarbowy Andrzej Parafianowicz skarży się na agentów szefowi CBA Mariuszowi Kamińskiemu, ale ten odpisuje, że wszystko odbywa się zgodnie z prawem. 18 sierpnia kierownictwo MF interweniuje u zastępcy prokuratora generalnego. 6 listopada Parafianowicz składa do niego skargę na CBA. Zarzuca funkcjonariuszom zastraszanie inspektorów skarbowych i wywieranie presji.

Według Parafianowicza, prokuratura ma wszcząć w tej sprawie postępowanie sprawdzające - pisze "Gazeta Wyborcza".