"Jest duża szansa, że duża część tych przetargów będzie rozstrzygnięta w tym roku. Patrząc na to, co się rzeczywiście dzieje, można być umiarkowanym optymistą, że to zostanie zrealizowane" - powiedział Nowak podczas konferencji prasowej.



Przypomniał, że wszędzie tam, gdzie prekwalifikacja się zakończyła, ZUE jest w grupie spółek, które przeszły do II etapu przetargu.



"Perspektywy rynkowe są dobre, coraz bardziej jestem przekonany, że będziemy mieli zlecenia. To kwesta nie 'czy', ale 'kiedy'. Na dziś rynek jest spokojniejszy, niż to było kilka miesięcy temu. Po raz pierwszy od dłuższego czasu patrzę na to optymistycznie" - kontynuował.



Dodał, że inwestycje w infrastrukturę szynową w miastach zaczną się prawdopodobnie w przyszłym roku.



Według niego, spółka dobrze sobie radzi w okresie spowolnienia.



"Wyniki odzwierciedlają sytuację w branży. Nie ma się czym chwalić, ale nie ma też powodu do strachu. W okresie spowolnienia radzimy sobie całkiem dobrze" - podkreślił.



ZUE odnotowało w I półroczu 2016 roku skonsolidowane przychody ze sprzedaży w wysokości 127,8 mln zł (38,7% niższe niż rok wcześniej). Wypracowało 1,25 mln zł skonsolidowanej straty netto przypisanej akcjonariuszom jednostki dominującej w I poł. 2016 r. wobec 3,02 mln zł zysku rok wcześniej.



Nowak przypomniał, że na kolei obecnie dominują przetargi o wartości kilku-kilkudziesięciu mln zł, co dla dużych firm jest problemem, gdyż koszty zarządzania i organizacji robót są podobne, jak przy dużych zadaniach, a kwota "przerabiana" mała.



"Nie chcemy na siłę zapełniać portfela. Chcemy wygrywać tyle [przetargów], by okres trudny przetrwać" - wyjaśnił.



Obecny backlog ZUE ma wartość ok. 641 mln zł, dodatkowo spółka złożyła najtańsze oferty na łącznie 69,4 mln zł. Szacunkowa wartość przetargów, w których obecnie Grupa uczestniczy wynosi ok. 18 mld zł. Łączna wartość kontraktów pozyskanych przez Grupę ZUE od początku 2016 roku wynosi 176 mln zł.



"Portfel zaczyna się wypełniać, produkcja zaczyna się rozkręcać. To jest według nas dobra perspektywa na II półrocze. Bywało lepiej, ale jesteśmy po bezpiecznej stronie; grupa z całą pewnością przetrwa ten trudny okres" - podsumowała dyrektor finansowa Anna Mroczek.