"Od stycznia maleje też zadłużenie biur podróży i agencji turystycznych notowanych w Krajowym Rejestrze Długów. Co prawda w sierpniu i wrześniu nieco wzrosło, ale to raczej sezonowe wahnięcie" - ocenił prezes Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej.

Jak podał, z informacji płynących z branży turystycznej wynika, że odnotowała podczas tegorocznych wakacji blisko 3-proc. wzrost sprzedaży zagranicznych wycieczek. "Niewątpliwie wpływ na to miał m.in. zimny lipiec, który wypłoszył znad Bałtyku wielu wczasowiczów. Odwoływali oni rezerwacje w hotelach i pensjonatach nad polskim morzem i wykupowali wczasy w ciepłych krajach, korzystając z oferty biur podróży" - powiedział. Wiele z nich wycofało wtedy oferty last minute, sprzedając miejsca po normalnej cenie - wyjaśnił.

Łącki zaznaczył, że jeśli mierzyć kondycję branży turystycznej poziomem jej zadłużenia, to tu też nie jest źle. "Od stycznia ono maleje. Co prawda w sierpniu i wrześniu zanotowaliśmy wzrost tego zadłużenia, ale tak naprawdę jest ono efektem kłopotów kilku firm. Być może to efekt zimnego lipca, a te zadłużone podmioty specjalizowały się w turystyce krajowej. Zresztą w zeszłym roku też odnotowaliśmy taki sezonowy wzrost zadłużenia, po czym po kilku miesiącach zaczęło ono spadać. Nie wydaje się zatem, aby był powód do niepokoju" - ocenił szef Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej.

>>> Czytaj też: TFG: Pieniędzy na wypłaty dla poszkodowanych turystów Neckermanna wystarczy

Reklama

Dodał, że na koniec lutego, po zakończeniu ferii zimowych, zadłużenie biur podróży i agencji turystycznych notowanych w Krajowym Rejestrze Długów wynosiło 17,2 mln zł; na początku wakacji obniżyło się do nieco ponad 16 mln zł. 25 września wynosi 17,2 mln zł. W KRD widnieje 531 dłużników turystycznych, którzy mają w sumie 2327 zaległych zobowiązań finansowych. Średnie zadłużenie dłużnika z branży turystycznej to 32,4 tys. zł, a maksymalne: blisko 1,3 mln zł.

Podkreślił, że według wstępnych danych tegoroczny zysk polskich organizatorów turystyki będzie wyższy niż w rekordowym roku 2016.

Jak wynika z danych KRD, najwięcej zadłużonych biur i agencji turystycznych jest w województwie mazowieckim: 126, a najmniej w woj. świętokrzyskim: 3. Najwyższa wartość zadłużenia występuje w województwie małopolskim: 5 mln zł, najniższa ponownie w województwie świętokrzyskim: 54,5 tys. zł. Rekordzistą jest biuro z województwa małopolskiego z łącznym długiem blisko 1,3 mln zł - dodano.

Łącki podkreślił, że niezależnie od koniunktury na rynku zawsze warto sprawdzić, czy biuro podróży w którym kupujemy wycieczkę, nie ma kłopotów. "Bankructwa w tej branży zdarzają się sporadycznie, a klienci upadłego biura podróży powinni otrzymać zwrot pieniędzy od ubezpieczyciela lub z Turystycznego Funduszu Gwarancyjnego, ale ta procedura trwa. A wakacje w roku są tylko jedne, po co więc sobie je psuć" - wskazał.

Dodał, że kondycję biura podróży w Polsce można sprawdzić w centralnym rejestrze Organizatorów Turystyki i Pośredników Turystycznych (www.turystyka.gov.pl). Tu się można dowiedzieć, czy takie biuro działa legalnie i jaka jest wysokość sumy gwarancyjnej, do jakiej zostanie wypłacone odszkodowanie w przypadku bankructwa.

"Dobrym źródłem informacji są także ogólnopolskie lub regionalne izby turystyczne, takie jak Izba Turystyki Rzeczpospolitej Polskiej, a także urzędy marszałkowskie w każdym województwie. Warto też zwracać uwagę na to, czy biuro posiada Certyfikat Rzetelności wydany przez Rzetelną Firmę. To jedyny certyfikat na rynku, który poświadcza, że jego posiadacz nie jest notowany w Krajowym Rejestrze Długów jako dłużnik" - podsumował Łącki.

W środę biuro podróży Neckermann Polska poinformowało, że w najbliższych dniach zarząd spółki złoży do Sądu Rejonowego dla m.st. Warszawy wniosek o ogłoszenie upadłości Neckermann Polska. To efekt problemów brytyjskiego biura podróży Thomas Cook, którego Neckermann był częścią.

Obecnie za granicą przebywa ok. 3600 turystów Neckermann Polska. Na zimę sprzedano 14 tys. wycieczek.

>>> Czytaj też: Biuro podróży Neckermann Polska niewypłacalne. Zarząd spółki złoży wniosek o upadłość