Epidemia to cios dla firm opierających działalność na międzynarodowym handlu - wskazał w analizie Polski Instytut Ekonomiczny. Branże, np. komputerowa, odzieży, maszyn odczują jej skutki podwójnie - przez trudności w utrzymaniu ciągłości dostaw i mniejszy popyt z zagranicy.

Zerwane łańcuchy dostaw, zamknięte granice, wstrzymany transport, spadek popytu za granicą – z tymi problemami mierzą się firmy, które w swojej działalności korzystają z handlu między granicami, zarówno jako importerzy, jak i eksporterzy - podkreślili analitycy PIE.

"Epidemia jest ogromnym ciosem dla biznesów opartych na międzynarodowym handlu" - wskazali w środowym wydaniu "Miesięcznika Makroekonomicznego PIE".

Przemysły: odzieżowy, elektroniczny i farmaceutyczny to sektory polskiej gospodarce najbardziej zależne od importu - zaznaczyli. "W tych branżach ponad połowa krajowej produkcji pochodzi z importu" - wskazali. Chodzi, jak dodali, zarówno o import komponentów wykorzystywanych w produkcji, jak i gotowych produktów przeznaczonych do dalszej odsprzedaży.

Z kolei produkcja wyrobów tytoniowych, mebli, elektroniki, samochodów i ubrań, to branże, które w największym stopniu polegają na eksporcie. Jak wynika z analizy PIE, na eksport przeznaczone jest aż 3/4 produkcji w przemyśle tytoniowym. "W przemysłach: meblarskim, komputerowo-elektronicznym, motoryzacyjnym i odzieżowym udział ten wynosi od 40 proc. do 60 proc." - dodano.

Reklama

Analitycy PIE zwrócili uwagę, że kilka branż charakteryzuje się jednocześnie wysokim udziałem importu w produkcji i wysokim udziałem eksportu w sprzedaży. "W przypadku komputerów i elektroniki aż 70 proc. produkcji pochodzi z importu, a jednocześnie połowa sprzedaży trafia na eksport" - podkreślili.

Podobne zjawisko, w nieco tylko mniejszej skali, występuje w produkcji urządzeń elektrycznych, odzieży, maszyn oraz samochodów. "W tych branżach epidemia uderzy z obu stron – zarówno przez trudności w utrzymaniu ciągłości dostaw, jak i przez mniejszy popyt na produkty z zagranicy" - ocenili.

Polski Instytut Ekonomiczny (PIE) to publiczny think tank gospodarczy. Zajmuje się dostarczaniem analiz i ekspertyz do realizacji Strategii na Rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju, a także popularyzacją polskich badań naukowych z zakresu nauk ekonomicznych i społecznych w kraju oraz za granicą.

>>> Czytaj również: Banki mają się świetnie. Na początku tego roku zarobiły dużo więcej niż w poprzednim