"Zgodnie z decyzją, prezes Urzędu uznał za praktykę ograniczającą konkurencję na krajowym rynku świadczenia usług fitness w klubach udział m.in. emitenta w porozumieniu polegającym na podziale rynku w okresie pomiędzy 2012-2017. [...] Prezes Urzędu nałożył kary pieniężne na strony postępowania, w tym: na spółkę w wysokości 26 915 218,36 zł (z uwzględnieniem sukcesji wynikającej z połączenia emitenta ze spółkami zależnymi będącymi stronami postępowania) oraz na jej spółkę zależną (Yes to Move sp. z o.o., dawniej: Fitness Academy sp. z o.o.) w wysokości 1 748,74 zł" - czytamy w komunikacie.

W dodatkowym oświadczeniu Benefit Systems poinformował, że odwoła się od decyzji Urzędu.

"Zakwestionowane działania realizowano w ramach tworzonej w tym okresie grupy kapitałowej, dlatego zdaniem spółki w świetle polskiego oraz unijnego prawa konkurencji czynności te nie powinny być przedmiotem postępowania antymonopolowego i kary. Niefortunny jest także termin wydania decyzji. Po pięciu latach zajmowania się sprawą UOKiK kończy postępowanie i wydaje decyzję w momencie, w którym spółka i tysiące jej partnerów z branży fitness borykają się z największym kryzysem w swojej historii. Z powodu ograniczeń i zakazów związanych z pandemią Benefit Systems osiąga obecnie jedynie znikomą część wcześniejszych przychodów, ponosząc jednocześnie ogromne koszty utrzymania infrastruktury sportowej i stanu zatrudnienia" - czytamy.

"Podmioty, których działalność w latach 2012-2017 badał UOKiK, były związane z nami kapitałowo, ekonomicznie lub osobowo w stopniu uprawniającym nas do uczestniczenia w podejmowanych przez nie decyzjach. Nasze zaangażowanie w ich działalność było elementem tworzenia grupy kapitałowej, czego dowodzi fakt, że większość podmiotów objętych postępowaniem UOKiK jest obecnie integralną częścią lub własnością Benefit Systems" - podkreśla Benefit.

Dodał, że misją Benefit Systems, a zarazem istotą działalności biznesowej spółki jest zachęcanie Polaków do podejmowania aktywności fizycznej, w tym do korzystania z klubów fitness i innych obiektów sportowych. Istnienie rozbudowanej i zróżnicowanej infrastruktury sportowej ma krytyczne znaczenie dla ich funkcjonowania.

"Tym samym, przyjęcie perspektywy zawartej w uzasadnieniu decyzji UOKiK i założenie, że Benefit Systems dążył do podziału terytorialnego rynku w celu ograniczenia oferty klubów fitness prowadziłoby do wniosku, że działaliśmy na własną szkodę. Nie jest to oczywiście prawdą. Przeciwnie - od wielu lat angażujemy się w rozwój infrastruktury sportowej w Polsce, inwestując m.in. w spółki prowadzące kluby fitness, by sprostać rosnącemu zapotrzebowaniu pracodawców i pracowników na aktywność fizyczną" - wskazano w oświadczeniu.

"Co więcej, to właśnie działalność Benefit Systems i nasza współpraca z obiektami sportowymi w ramach sieci partnerskiej, umożliwiły wielu z nich dalszy rozwój bądź utrzymanie się na wymagającym rynku. Nasze wsparcie finansowe dla spółek spoza naszej grupy kapitałowej, prowadzących obiekty sportowe, umożliwiło m.in. budowę 35 nowych obiektów i modernizację 209 kolejnych, zapewniając Polakom dostęp do ponad 37 tys. m2 nowej powierzchni do ćwiczeń" - czytamy dalej.

Według Benefit Systems, na uwagę zasługuje również fakt, że działania będące przedmiotem postępowania wpłynęły pozytywnie na sytuację konsumenta - inwestycje Benefit Systems przyczyniły się do zwiększenia dostępności obiektów sportowych oraz poprawy jakości usług fitness na polskim rynku. Zostało to zresztą odnotowane przez UOKiK w trakcie postępowania i szczegółowej analizy rynku. Karty sportowe stały się impulsem aktywizującym fizycznie Polaków oraz niezwykle ważnym, dodatkowym źródłem przychodów dla spółek działających na rynku fitness, do których co roku przekazywane są setki milionów złotych, m.in. w ramach obsługi kart MultiSport. Dodatkowo, w okresie analizowanym przez UOKiK blisko 60% użytkowników naszych kart stanowiły osoby, które nigdy wcześniej nie korzystały z treningów w obiektach sportowych. Miało to i nadal ma bezpośredni wpływ na zdrowie i kondycję społeczeństwa oraz oszczędności państwa i pracodawców liczone w setkach milionów złotych rocznie. Aktywność fizyczna należy bowiem do kluczowych elementów profilaktyki chorób cywilizacyjnych, prowadzi do ograniczenia absencji chorobowych i zwiększenia efektywności pracowników.

"Biorąc powyższe pod uwagę, termin wydania decyzji UOKiK jest wysoce niefortunny. Od prawie roku Benefit Systems i wszystkie podmioty, z którymi spółka współpracuje, borykają się z największym kryzysem w swojej dotychczasowej historii. Branża sportowo-rekreacyjna należy bowiem do najbardziej poszkodowanych wskutek pandemii, a zarazem - z racji swojej specyfiki - w najmniejszym stopniu korzystających z rządowych programów wsparcia. Z powodu ograniczeń i zakazów związanych z pandemią Benefit Systems osiąga obecnie jedynie znikomą część wcześniejszych przychodów, ponosząc jednocześnie ogromne koszty utrzymania infrastruktury sportowej i stanu zatrudnienia" - napisała także spółka.

"Pomimo tego, pragniemy zapewnić, że zgodnie z naszą misją i przyjętą strategią będziemy w dalszym ciągu działać na rzecz aktywizacji ruchowej Polaków, propagowania zdrowego stylu życia i rozwoju branży sportowo-rekreacyjnej w Polsce" - zakończono w informacji.

Grupa kapitałowa Benefit Systems jest dostawcą rozwiązań w obszarze pozapłacowych świadczeń pracowniczych w zakresie m.in. kart sportowych oraz kultury i rozrywki (Program Kinowy, MultiTeatr). Od kwietnia 2011 roku spółka jest notowana na parkiecie głównym GPW. Skonsolidowane przychody sięgnęły 1,53 mld zł w 2019 r.

(ISBnews)