Jak wyjaśniał Knobel, istnieje ryzyko, że w Rosji zagraniczne firmy mogą zostać w przyszłości wywłaszczone przez rząd. Potwierdził, że Henkel obecnie kontynuuje produkcję i sprzedaż w Rosji. „Są to głównie produkty codziennego użytku, takie jak środki czystości i higieny” – dodał.

Knobel podkreślił, że Henkel „konsekwentnie wdraża wszystkie międzynarodowe sankcje przeciwko Rosji” – wszelkie kampanie reklamowe zostały wstrzymane, podobnie jak działania sponsoringowe. Firma wstrzymała także wszystkie planowane inwestycje w Rosji.

Prezes zaznaczył, że „Henkel z największą uwagą śledzi rozwój wydarzeń, i nie wyklucza podjęcia dalszych kroków”. Nie podał jednak żadnych dalszych szczegółów na ten temat.

Jak poinformował Knobel, Henkel zatrudnia na Ukrainie 600 osób. „Cztery zakłady Henkla na terenie Ukrainy zostały natychmiast zamknięte, gdy tylko rozpoczęły się działania wojenne, a już drugiego dnia wojny uruchomiono pakiet pomocowy o wartości ponad miliona euro” – podkreślił Knobel, zaznaczając solidarność i pomoc pracowników firmy wobec uchodźców z Ukrainy.

Reklama