W I kwartale 2022 r. Vigo było zaangażowane w proces rozruchowy nowo powstałego zaplecza technologiczno-produkcyjnego, w tym clean roomu. Na ten czas - jak wcześniej zaplanowano i zapowiadano - wstrzymana została część procesów produkcyjnych, co wpłynęło na ograniczenie realizacji wolumenów sprzedaży, a przez to w znaczącym stopniu na wyniki operacyjne. Zarząd wskazuje, że było to zdarzenie o charakterze jednorazowym. Dzięki uruchomieniu nowego clean roomu istotnie zwiększyły się moce produkcyjne spółki, umożliwiając wytwarzanie do 100 tys. detektorów rocznie.
"Inwestycja, której ostatni etap realizowaliśmy w okresie pierwszych miesięcy br., ma dla nas kluczowe znaczenie długofalowe. Choć wyniki minionego kwartału są obniżone - co zapowiadaliśmy, to w perspektywie dalszego rozwoju spółki nie będzie to miało istotnego znaczenia. Po pierwsze, dzięki uruchomieniu clean roomu, w którym będziemy prowadzić wysokiej jakości produkcję struktur detekcyjnych, znacząco podniesiemy parametry jakościowe produktów. Pozwoli to realizować projekty dla najbardziej wymagających klientów z dynamicznie rozwijającej się branży materiałów półprzewodnikowych czy też wojska. Realizujemy te działania mając na względzie długookresową perspektywę rozwoju Vigo. Już teraz obserwujemy wzrost zamówień względem analogicznego okresu w roku poprzednim. Po drugie, zapowiedziany w nowej strategii poziom przychodów za 2022 zostaje podtrzymany" - powiedział Piotrowski, cytowany w komunikacie.
Na koniec marca br. przychody spółki z segmentu modułów detekcyjnych wyniosły 11,19 mln zł, zaś z materiałów półprzewodnikowych ponad 0,53 mln zł.
Vigo System jest światowym liderem w produkcji niechłodzonych, fotonowych detektorów czerwieni. Spółka zadebiutowała na GPW w 2014 r.
(ISBnews)