Czy za tym krokiem pójdą kolejne, już mniej wizerunkowe, a mające realny wpływ na zadowolenie pracowników? Takie jak partnerskie traktowanie przedstawicieli związków zawodowych? Nad tymi kwestiami zastanawia się w CNN Business Danielle Wiener-Bronner.

Dyrektor-barista kontra związki zawodowe

Oficjalnie dyrektorem generalnym sieci kawiarni Starbucks Narasimhan został w poniedziałek 20 marca. Wcześniej niż planowano przejął stery od poprzedniej osoby piastującej to stanowisko – Howarda Schultza. Do firmy dołączył jednak już w październiku i wykorzystał ten czas, żeby ją poznać, m.in. zdobył certyfikat baristy po 40 godzinach szkolenia w kawiarniach. Po przejęciu fotela dyrektorskiego oświadczył, że będzie przez pół dnia w miesiącu kontynuował tę praktykę.

Reklama

W ostatnim czasie Starbucks mocno inwestował w szkolenia pracowników, podniósł płace i unowocześnił sprzęt, co pochłonęło ponad 1 mld dolarów. A jednak należy pamiętać, że poprzedni szef firmy intensywnie zwalczał związki zawodowe. Jak pisał „Dziennik Trybuna” – mieliśmy do czynienia z falą zwolnień związkowców, zamykaniem sklepów i groźbami likwidacji kolejnych, straszeniem wstrzymaniem podwyżek płac i świadczeń zrzeszonym osobom itp.

Z kolei wśród pracowników poparcie uzwiązkowienia jest na bardzo wysokim poziomie – w 2022 roku miała w Starbucksie miejsce kampania związkowa, która udowodniła, że potrzeba istnienia struktur chroniących prawa pracownicze jest bardzo duża. Niezależna agencja federalna działająca na rzecz pracowników sektora prywatnego, The National Labor Relations Board, przeprowadziła głosowanie w 180 placówkach Starbucksa, w którym 70-80 proc. zatrudnionych opowiedziało się za uzwiązkowieniem. Czy nowy szef będzie umiał odpowiedzieć na tę potrzebę inaczej, niż tępiąc osoby próbujące ją zrealizować?

Może w końcu będzie po partnersku

W swoim oświadczeniu, które wydał po objęciu fotela dyrektorskiego, Narasimhan napisał, że będzie się koncentrował na polepszeniu obsługi klientów oraz „doświadczeń partnerów”. Partnerami nazywane są w Starbucksie osoby zatrudnione, choć jak widać powyżej, do prawdziwie partnerskiego traktowania pracowników dotąd w sieci kawiarni raczej nie dochodziło.

Narasimhan deklaruje, że chce ożywić kulturę partnerstwa w Starbucksie, co jednak naprawdę oznaczają te słowa? Według sędziego prawa administracyjnego we wzmiankowanym wyżej NLRB, Michaela Rosasa, kawiarnia dopuściła się „powszechnych, rażących wykroczeń” przeciwko związkom zawodowym.

Osoby zrzeszone mają nadzieję, że te deklaracje są pierwszą jaskółką na drodze Starbucksa do współpracy ze związkami. „Mamy nadzieję, że Narasimhan będzie z nami współpracował i wytyczy nowe ścieżki postępowania, żeby uczynić ze Starbucksa taką firmę, jaką ma ona potencjał być” – skomentowała pracownica i związkowczyni Miechelle Eisen.