Rzemiosło ma w Polsce kulturowy wymiar
Senator Monika Piątkowska podkreśliła, że rzemiosło ma w Polsce wymiar nie tylko ekonomiczny, lecz także kulturowy i rodzinny. „W Krakowie rzemiosło jest szczególnie ważne kulturowo, w każdym ważnym wydarzeniu biorą udział rzemieślnicy. To bogate i niezwykle ważne środowisko, które zdecydowanie przekracza granice gospodarcze” – zaznaczyła.
Łukasz Gabler, dyrektor ds. relacji rządowych i polityki publicznej TikToka, pozwrócił uwagę na rosnące zainteresowanie rękodziełem wśród młodych ludzi. Jego zdaniem współczesne społeczeństwo coraz częściej poszukuje poczucia autentyczności i namacalnych efektów własnej pracy. „Rzemiosło daje nam namacalne poczucie wykonanej pracy. To coś, co pozwala nam się uziemić, a przy rosnącym kryzysie zdrowia psychicznego jest to świetne rozwiązanie” – mówił. Podkreślił też rolę mediów społecznościowych w popularyzacji tej aktywności: aż 81% użytkowników TikToka ogląda treści rzemieślnicze, a autentyczność i niszowość stanowią ich największą wartość.
Problem z systemem edukacji
Z kolei Szymon Witkowski z Pracodawców Rzeczypospolitej Polskiej wskazał, że zapotrzebowanie na fachowców jest wciąż wysokie, mimo że znikają tradycyjne szyldy szewców czy krawców. Problemem pozostaje jednak system edukacji, który nie promuje wystarczająco szkół branżowych. „Żyjemy w społeczeństwie masowej produkcji, ale w tym wszystkim jako konsumenci tęsknimy, żeby mieć ten unikat, nawet z niedoskonałością ludzkiej pracy” – dodał.
Hubert Papaj, prezes zarządu Karkonoskiej Agencji Rozwoju Regionalnego, zwrócił uwagę na transformację rzemiosła, które łączy dziś dwie ścieżki: tradycję rodzinną oraz odkrywanie nowych pasji przez osoby rezygnujące z dotychczasowych zawodów. Rzemiosło – jego zdaniem – stale się adaptuje, ale potrzebuje wsparcia w zakresie regulacji. Często bowiem większe pracownie zamiast skupić się na twórczości, muszą mierzyć się z nadmiarem formalności.
Nadmierna papierologia
Kwestie regulacyjne poruszyła także Monika Piątkowska, podkreślając, że małe przedsiębiorstwa rzemieślnicze nie powinny być obciążane nadmierną „papierologią”. „Produkty rękodzielnicze mają wielką możliwość bycia markotwórczymi. To kraj powinien zajmować się promowaniem lokalnego rzemiosła, a nie przerzucać ten obowiązek na twórców” – stwierdziła.
Wiktoria Nowak z Fundacji Off School zwróciła uwagę na brak elastyczności w systemie edukacji, który utrudnia młodym ludziom rozwój w niszowych dziedzinach. Jej zdaniem dopiero poza szkołą często odkrywają oni przestrzeń dla własnych pasji. „Otoczyliśmy się tanimi rzeczami, konsumpcjonizm jest ogromny, ale młode osoby zaczynają doceniać coś bardziej niszowego i artystycznego” – mówiła.
Panel zakończyła refleksja na temat przyszłości rzemiosła w erze sztucznej inteligencji. Witkowski podkreślił, że AI nie zastąpi pracy rzemieślników, ponieważ unikatowość i autentyczność rękodzieła są niemożliwe do podrobienia. „To, co dla sztucznej inteligencji jest łatwe, dla człowieka często jest trudne – i odwrotnie. Rzemiosło zostanie, bo jest prawdziwe i niepowtarzalne” – przekonywał. Podobnie Papaj zaznaczył, że ludzie coraz częściej pragną wyróżnić się czymś wyjątkowym i posiadać coś niepowtarzalnego.
Dyskusja pokazała, że rzemiosło, mimo presji masowej produkcji i cyfryzacji, nie tylko przetrwa, ale może przeżyć swój renesans – jako źródło jakości, kultury i osobistego spełnienia.