"Ekspozycja polskich banków na paliwa kopalne łącznie wynosi ok. 21 mld zł. Stanowi to 1,16% sumy aktywów polskich banków i 15,9% ich kapitałów własnych. Inne analizy pokazują, że nie odstajemy od średniej europejskiej - w UE ekspozycja wynosi 1,05% aktywów. Relatywnie mała ekspozycja polskich banków na paliwa kopalne to dobra wiadomość. Musimy jednak pamiętać, że ryzyko osierocenia aktywów związane z takimi ekspozycjami to tylko jeden z podtypów ryzyk klimatycznych, które mogą się też materializować w inny sposób" - powiedział analityk ds. regulacyjnych w Fundacji Instrat Stanisław Stefaniak, cytowany w komunikacie.

Podstawowym instrumentem zabezpieczającym banki przed tym ryzykiem są wymogi kapitałowe. To one kształtują, w jakim stopniu ekspozycje danego rodzaju powinny być przez bank finansowane ze środków własnych, co zwiększa bezpieczeństwo finansowania. Ekspozycje związane z paliwami kopalnymi generują obecnie łączny wymóg kapitałowy dla sektora szacowany na 2,3 mld zł, średnio 209 mln zł dla banku.

"W debacie pojawiają się postulaty objęcia sektora bankowego zwiększonymi wymogami kapitałowymi, poprzez zastosowanie do nich 150% wagi ryzyka. Jeśliby zastosować ten mechanizm w Polsce, to dodatkowy wymagany kapitał wyniósłby ok. 1,15 mld zł (średnio 104 mln zł dla banku). Fundusze te banki mogłyby pozyskać zatrzymując zyski netto z nieco ponad jednego miesiąca ich działalności. Ryzyko osierocenia aktywów kopalnych można więc ograniczyć niskim kosztem dla banków i ich klientów" - dodał Stefaniak.

W ocenie Międzynarodowej Agencji Energii, globalny cel neutralności emisyjnej do 2050 r. jest możliwy do osiągnięcia, jedynie jeśli przestaniemy finansować nowe inwestycje w paliwa kopalne po 2021 r. Pomimo tego, nowe inwestycje w paliwa kopalne w dalszym ciągu powstają lub są planowane, z zaangażowaniem instytucji finansowych takich jak banki, podsumowano w materiale.

Reklama

(ISBnews)