"Wojna w Ukrainie będzie miała wpływ na sytuację na rynku wydobywczym, wiele krajów będzie musiało na nowo przeanalizować swoje źródła dostaw surowców energetycznych, w kontekście uzależnienia od rosyjskich dostawców. To stawia nas w dobrej pozycji jako posiadaczy znacznych obszarów poszukiwawczych w Rumunii, która również sprowadza gaz z Rosji" - powiedział Fairclough podczas spotkania z inwestorami.

Serinus Energy dysponuje w Rumunii koncesją Satu Mare o powierzchni ok. 3 tys. km2.

Reklama

"Finalizujemy analizy rezultatów badań sejsmicznych 2D dla tego obszaru i w II połowie roku planujemy rozpocząć kampanię poszukiwawczą uwzględniającą trzy odwierty. Patrzymy na ten rok z optymizmem" - dodał Fairclough.

Serinus to międzynarodowa spółka prowadząca poszukiwania ropy naftowej i gazu. Posiada zdywersyfikowane portfolio projektów w Tunezji i Rumunii. Spółka jest notowana na GPW od 2010 r.

(ISBnews)