Gaz miał płynąć poprzez interkonektor Komotini – Stara Zagora (IGB), który miał być gotowy, ale wciąż nie jest. Obecnie trwają próby techniczne. Gaz wchodzi przez Nea Mesemvria – punkt połączenia między gazociągiem TAP (transadriatyckim) i greckim systemem gazociągowym DESFA. Tak ma być do jesieni, kiedy spodziewane jest definitywne wejście do użytku IGB.

Zgodnie z umową podpisaną w 2013 r. Azerbejdżan będzie dostarczał Bułgarii 1 mld m sześc. gazu rocznie przez 25 lat. Bułgaria używa rocznie ok. 3,5 mld m. sześc. gazu. Od 27 kwietnia kraj ten nie otrzymuje paliwa z Rosji po odmowie rozliczania się w rublach.

Bułgarski operator Bułgargaz zapewnia, że wejście do użytku IGB nastąpi z pewnością do początku następnego sezonu grzewczego i zapotrzebowanie kraju na gaz będzie zaspokojone. Początek dostaw azerskich ma przyczynić się do obniżki ceny gazu na wewnętrznym rynku - stwierdza operator.

Informuje jednocześnie, że rozpocząć się ma napełnienie zbiornika gazu w Cziren, w którym obecnie znajdują się 190 mln m. sześc. gazu czyli 34,5 proc. jego objętości.

Reklama

Z Sofii Ewgenia Manołowa (PAP)