Decyzja władz La Defense to reakcja na apel prezydenta Francji Emmanuela Macrona, który zwrócił się do przemysłu, gospodarstw domowych i władz miejskich o zmniejszenie zużycia energii o 10 proc. w odpowiedzi na ograniczenie dostaw gazu przez Rosję i rosnące ceny energii.

La Defense leży na zachodzie Paryża i jest często uważane za francuską wersję londyńskiego Canary Wharf. To nowoczesna dzielnica biurowo-mieszkaniowo-handlowa, a na jej terenie znajduje się także kilkanaście ekskluzywnych apartamentowców i hoteli. Pod względem wielkości powierzchni biurowej jest to największe centrum biznesu w Europie. (PAP)