Europejska wspólnota składająca się z 27 państw umieściła wodór wytwarzany jest przy użyciu energii odnawialnej, w centrum wysiłków na rzecz dekarbonizacji gospodarki, szczególnie w przemyśle ciężkim.

Jednak ze sprawozdania Europejskiego Trybunału Obrachunkowego (ECA) wynika, że UE prawdopodobnie nie osiągnie swojego celu, jakim jest utworzenie do końca dekady rynku zielonego wodoru o wielkości 20 milionów ton – informuje Bloomberg.

Zielony wodór to plan oparty na woli politycznej

W ocenie ECA, który monitoruje finanse bloku 27 państw i może wpływać na kształtowanie polityki, obecny plan dotyczący wodoru nie opiera się na solidnej analizie, ale na woli politycznej. W raporcie stwierdzono, że finansowanie w wysokości prawie 20 miliardów euro do 2027 r. jest rozproszone pomiędzy różne programy, co utrudnia przedsiębiorstwom dostęp do tych funduszy.

Raport ECA pogłębia wątpliwości co do unijnych planów wodorowych oraz tego, czy paliwo to jest realistycznym rozwiązaniem pozwalającym na ograniczenie emisji gazów cieplarnianych. Wątpliwości dotyczą szczególnie perspektywy krótkoterminowej.

Zbyt mały popyt na zielony wodór

Kolejnym problem na który zwraca uwagę ECA w raporcie, jest poziom dostaw surowca w zależności od popytu i odwrotnie.

Według audytorów do końca dekady popyt na zielony wodór nie osiągnie nawet połowy unijnego celu wynoszącego 20 milionów ton, który ma być podzielony równo pomiędzy lokalną produkcję i import. W 2022 r. wodór odpowiadał za niecałe 2 proc. zużycia energii w Europie, przy czym największą część zapotrzebowania stanowiły wodór z rafinerii.