Badanie pokazuje również, że kluczowy wpływ na gospodarkę i relacje biznesowe obecnie mają: kryzys spowodowany wzrostem inflacji (30 proc.), kryzys energetyczny (28 proc.) oraz zerwane łańcuchy dostaw (18 proc.) i sytuacja w Ukrainie (16 proc.). Finansiści poproszeni o ocenę bezpośredniego wpływu konfliktu wojennego w Ukrainie na ich firmy deklarują, że ma on wpływ, ale nieznaczny (65 proc.). W przypadku 17 proc. badanych wojna na terytorium naszego wschodniego sąsiada znacząco wpływa na działalność firmy, w której pracują.

Będą restrukturyzacje w obszarze zasobów ludzkich

"Ocena sytuacji gospodarczej i nastroje wśród kadry zarządzającej finansami przedsiębiorstw są zbieżne z naszymi analizami, że żadna branża w Polsce nie może już czuć się bezpiecznie. Wzrost kosztów prowadzenia działalności i kredytowania dotyka absolutnie wszystkich. W przedsiębiorstwa uderzają nie tylko rekordowe ceny energii i paliw, wysokie stopy procentowe oraz inflacja, a przede wszystkim niepewność i szybkość zmian, w konsekwencji czego trafna ocena ryzyka i kondycji kontrahenta stają się coraz trudniejsze. Mamy już do czynienia ze znaczącym wzrostem niewypłacalności, dlatego należy zakładać, że biznes najgorsze ma jeszcze przed sobą" - powiedział wiceprezes ds. oceny ryzyka w Allianz Trade w Polsce Sławomir Bąk, cytowany w komunikacie.

Reklama

Finansiści poproszeni o ocenę obecnej sytuacji firm, w których pracują, zadeklarowali przede wszystkim tzw. umiarkowany rozwój (52 proc.), a o silnym rozwoju mówi 33 proc.. W przypadku 13 proc. badanych w tej chwili możemy mówić o regresie lub stagnacji w prowadzonej działalności. Zdecydowana większość managerów uważa, że w 2023 roku w ich firmach należy spodziewać się działań optymalizacyjnych i restrukturyzacyjnych, szczególnie w obszarze zasobów ludzkich (39 proc.), struktury organizacyjnej (32 proc.) oraz struktury klientów i łańcucha dostaw. Około 30 proc. badanych deklaruje, że obecnie nie są planowane żadne działania optymalizacyjno-restrukturyzacyjne.

Zmiana moralności płatniczej

Na podejmowane w przyszłości decyzje znaczący wpływ może mieć rentowność biznesu. Blisko 40 proc. ankietowanych zakłada, że ten rok firmy z ich branży zakończą z przeciętną marżą na dotychczasowym poziomie. Takimi optymistami nie jest już 36 proc. finansistów, którzy spodziewają się, że ich firmy w tym roku będą musiały zadowolić się niższą rentownością.

"Wśród wyzwań na najbliższych okres zdecydowana większość managerów wymienia zmianę nastawienia kontrahentów do terminowego regulowania zobowiązań (52 proc. mówi o opóźnieniach), podczas gdy współzarządzane przez nich firmy mają zdolność do bieżącego regulowania zobowiązań na dotychczasowym poziomie (80 proc.). Jednak w przypadku prognozy na najbliższe 12 miesięcy badani zapowiadają wzrost zatorów płatniczych (58 proc.). Konsekwencją rynkowych zmian moralności płatniczej jest to, że blisko co trzeci badany spodziewa się wzrostu problemów firm w Polsce, a aż 39 proc. finansistów uważa, że będziemy mieć do czynienia ze wzrostem niewypłacalności, co będzie widoczne w statystykach upadłości i bankructw" - czytamy w raporcie.

Badani managerowie wśród kluczowych wyzwań stojących przed nimi w najbliższym czasie wymieniają przede wszystkim szybkość i trafność podejmowanych decyzji w warunkach dużej zmienności i niepewności. Oceniając ryzyko relacji handlowych i decydując się na udzielenie kredytu kupieckiego, finansiści deklarują, że wiarygodnymi dla nich źródłami informacji są te w: sprawozdaniach finansowych (27 proc.), agregowane przez wywiadownie gospodarcze (23 proc.) i analizowane przez ubezpieczycieli należności (19 proc.), zakończono.

W przeprowadzonym we wrześniu 2022 r. jakościowym badaniu ankietowym Allianz Trade i PICM udział wzięli polscy managerowie odpowiedzialni za ocenę ryzyka, przede wszystkim pracujący w dużych międzynarodowych firmach (63 proc.) produkcyjnych oraz handlowych. Blisko 70 proc. ankietowanych pracuje w firmie o obrotach przekraczających 50 mln euro i w zdecydowanej większości zatrudniającej ponad 250 osób.