USA oskarżyły Chiny o niewypełnianie zobowiązań wobec Światowej Organizacji Handlu (WTO). Stany Zjednoczone stwierdziły, że badają nowe sposoby zwalczania agresywnych chińskich praktyk handlowych .

W środę opublikowano doroczny raport Stanów Zjednoczonych, dotyczył on przestrzegania zasad WTO. Dokument zawiera obawy ws. polityki handlowej Chin.

Od ubiegłego roku urząd czołowego negocjatora handlowego Stanów Zjednoczonych należy do Katherine Tai. „Chiny zachowały i rozszerzyły swoje państwowe, nierynkowe podejście do gospodarki i handlu” – powiedziała Tai. „Polityka i praktyki Chin kwestionują założenia zasad WTO i powodują poważne szkody dla pracowników i firm na całym świecie” – dodała.

Reklama

Wśród oskarżeń USA wobec Chin wymieniono m.in. to, że Pekin wykorzystuje subsydia i regulacje, by faworyzować chińskie firmy kosztem zagranicznych przedsiębiorstw (np. „zalewając” rynki stalą, aluminium i innymi produktami) oraz to, że Państwo Środka zmusza USA i inne zagraniczne firmy do przekazania technologii, co uznawane jest za cenę dostępu do chińskiego rynku.

„Chińscy przywódcy wydają się być pewni swojego państwowego, nierynkowego podejścia do gospodarki i handlu i nie odczuwają potrzeby dostosowania się do światowych norm” – brzmi fragment amerykańskiego raportu.

To miał być przełom w wojnie handlowej

Handel między USA a Chinami w ubiegłym roku wzrósł do 657,4 mld USD – informuje BBC. Stany Zjednoczone kontynuują rozmowy z Państwem Środka ws. „uzyskania prawdziwej zmiany w ich reżimie gospodarczym i handlowym” – poinformowało amerykańskie biuro. Działania odbywają się we współpracy z sojusznikami i pośrednictwem WTO.

W lutym amerykański think tank Instytut Gospodarki Międzynarodowej imienia Petersona (PIIE) ocenił, że Chiny nie zwiększyły zakupu towarów z USA mimo obietnicy podniesienia importu o 200 mld dolarów, złożonej w 2020 roku w ramach porozumienia „pierwszej fazy”, które miało być przełomem w wojnie handlowej.