Rola Polski w Ukrainie przyszłości to jeden z tematów poruszanych podczas 17. edycji Baltic Business Forum. Odnosząc się do odbudowy Ukrainy po wojnie, rozmówca Zbigniewa Bartusia zaznaczył, że będzie to odbudowa od podstaw.

- Wiadomo, że niektóre obiekty infrastrukturalne będą odbudowywane, natomiast one będą odbudowywane nie w tym stylu, w którym były pierwotnie budowane w czasach sowieckich; będą to nowoczesne obiekty inżynieryjne, które będą budowane według najnowszych technologii. W tym upatruję dużej szansy dla firm europejskich, amerykańskich, ale też dla firm polskich, które już obecnie posiadają know how i wiedzą, jak budować te nowoczesne budynki, urządzenia, autostrady, lotniska – powiedział Marek Buczak.

Polski know-how obejmuje nie tylko wiedzę na temat technologii czy organizacji inwestycji, ale też standardów unijnych, jakie należy spełnić; to dla Ukraińców bardzo ważne, bo realizując inwestycje chcieliby w coraz większym stopniu dostosowywać swój kraj do norm i wartości UE. Polska może się tu wykazać bezcennym doświadczeniem i dzielić się nim z sąsiadem.

Na ile już teraz budujemy przyczółki do takiej roli Polski w przyszłości? - Coraz intensywniej w grupie PFR toczą się prace nad koncepcjami, które mają w przyszłości łączyć polskie firmy z dostawcami technologii z Europy Zachodniej, Japonii czy z Korei Południowej. Widzimy duże szanse, że polskie firmy lokalne będą partnerami dla świata zachodniego – wskazał Marek Buczak.

Jak mówił, w pierwszych latach wojny Japonia i Korea, chcąc wesprzeć Ukrainę, angażowały się projekty, które w przyszłości mają sprzyjać odbudowie kraju. - W ostatnim czasie te firmy zorientowały się, że nie są w stanie realizować tych projektów bez partnerów w sąsiedztwie. Tu otwiera się szansa dla polskich firm budowlanych – wskazał przedstawiciel PFR TFI.

Marek Buczak zwrócił uwagę, że polskie firmy coraz odważniej poczynają sobie na rynkach zagranicznych. Wynika to z faktu, że wielu przedsiębiorców upatruje w trwającym kryzysie, w realiach osłabienia gospodarek na Zachodzie Europy, szansy na rozwój i ekspansję, także poprzez akwizycję firm w innych krajach. Widoczna jest także silna dywersyfikacja rynków, na których polskie firmy rozwijają lub planują wymianę handlową.