Warszawa, 28.02.2020 (ISBnews) - Plantwear ma nadzieję, że uda się powtórzyć w tym roku dynamikę sprzedaży z ubiegłego roku dzięki m.in. wejściu na nowe rynki i rozszerzeniu asortymentu o kolejne unikalne produkty, ocenia prezes Wiktor Pyrzyk w rozmowie z ISBnews.
"W ubiegłym roku podwoiliśmy sprzedaż i mamy nadzieję, że 2020 roku również uda się odnotować znaczący wzrost. W tym i w kolejnym roku nie będziemy jeszcze rekomendować wypłaty dywidendy, gdyż zgodnie z tym, co wcześniej zapowiadaliśmy, chcemy wypracowany zysk reinwestować" - powiedział ISBnews Pyrzyk.
Spółka w 2019 roku wypracowała blisko 9,4 mln zł przychodów netto oraz prawie 0,8 mln zysku. Wartość przychodu jest o 97,9% wyższa niż w 2018 roku, natomiast zysk netto zwiększył się o 53,9% względem poprzedniego roku.
Pyrzyk dodał, że spółka chce, aby zyski zostały przeznaczone przede wszystkim na pozyskanie nowych klientów, rozwój na nowych rynkach, a także na nowe produkty i kolekcje.
"Teraz jesteśmy obecni przede wszystkim w Polsce, ale już za chwilę wchodzimy na Ukrainę i w przyszłym tygodniu rozpoczynamy kampanie reklamowe na tamtejszym rynku. Kończymy tłumaczenie strony internetowej, gdyż chcemy tam być obecni wyłącznie poprzez e-commerce. W tym roku, myślę, że do końca II kw. chcielibyśmy być także obecni w Rumuni. Wysyłka produktów w obu przypadkach będzie realizowana z Polski" - dodał prezes.
Jego zdaniem, największe koszty w tym wypadku są związane z przeprowadzeniem kampanii reklamowych.
"Oba te kraje są dla nas interesujące i notują spore wzrosty sprzedaży w e-commerce i mają niższą barierę wejścia niż na rynki zachodnie. Jesteśmy obecnie jedynymi producentami zegarków w Polsce na tak dużą skalę i chcemy rozsądnie podchodzić do rozwoju na kolejne rynki" - podkreślił Pyrzyk.
W ofercie Plantwear znajdują się zegarki w drewnianych kopertach (m.in. drewno z takich drzew jak dąb, orzech, wenge, heban, padouk, mahoń czy klomb), biżuteria (również z zawartością egzotycznego drewna), a także oprawki okularowe z drewna czy okulary przeciwsłoneczne. W najbliższym czasie asortyment ten będzie się jednak zwiększać.
"Będziemy inwestować w obróbkę metali, w tym druku 3D, aby uniezależnić się od dostawców. To będą komponenty metalowe do zegarków i biżuterii. Zamierzamy przeznaczyć na to ok. 2 mln zł i chcemy pozyskać na to środki z dotacji jako projekt innowacyjny. Trzy lata temu wprowadzaliśmy nowy materiał również w oparciu o środki unijne. Cała nowa linia produkcyjna zakładamy, że zostanie uruchomiona do końca 2022 r." - dodał prezes.
"Jeżeli chodzi o biżuterię, to chcielibyśmy wejść w produkty oparte także o srebro i złoto, a co za tym idzie wejść na wyższą półkę cenową. Chcemy być liczącym się graczem na rynku biżuteryjnym. Myślę, że po II kw. tego roku powinny się pojawić się w naszej ofercie nowe produkty z udziałem tych metali" - powiedziała ISBnews wiceprezes Ewelina Bury.
Wiceprezes potwierdziła, że spółka nadal co kwartał będzie docelowo wprowadzać także nowe kolekcje zegarków i nie wyklucza w najbliższym czasie wprowadzenia torebek z drewna.
"Mamy nadzieję, że w II kw. tego roku uda nam się również wprowadzić nowe produkty "Plantwear Kids" skierowane dla dzieci od 0 do 6 lat w podziale na trzy grupy asortymentowe i łącznie będzie to w pierwszym okresie 18 różnych produktów od gryzaków czy smoczków po krzesełka i mebelki z drewna" - dodała Bury.
Przedstawiciele spółki przyznali, że będą rozszerzać ofertę o akcesoria dla domu, gdyż widzi we wszystkich tych segmentach spory potencjał sprzedażowy.
"Najpierw jednak chcemy sfinalizować zakup nieruchomości, w której będziemy dalej prowadzić produkcję wraz z pomieszczeniami biurowymi. W ten sposób chcemy zwiększyć o połowę powierzchnię, która obecnie użytkujemy. Szacujemy koszt zakupu i adaptacji pomieszczeń na ok. 2,5 mln zł. Finalizujemy obecnie warunki kredytowe i docelowo na wiosnę chcielibyśmy już prowadzić działalność w nowych większych pomieszczeniach" - dodał prezes Pyrzyk.
Według niego, epidemia związana z koronawirusem nie wpłynie na produkcję zegarków.
"W listopadzie ub. r. zamówiliśmy dużą partię mechanizmów japońskiej marki Miyota, które dla nas są produkowane m.in. w fabrykach w Hong Kongu i mamy wystarczające zapasy, a jeśli nawet coś by się stało to mamy alternatywnych producentów np. w Wielkiej Brytanii. Z naszych informacji wynika jednak, że nasi producenci w Chinach zamierzają ponownie rozpocząć produkcję w przyszłym tygodniu" - dodał prezes.
Spółka obecnie zatrudnia ok.60 osób i według zapowiedzi zarządu ewentualny wzrost zatrudnienia nastąpi wraz ze wzrostem sprzedaży. "Działamy w takiej branży, w której nie mamy na chwilę obecną problemów z pozyskaniem odpowiednich pracowników" - dodał Pyrzyk.
Plantwear działa na rynku lifestylowych akcesoriów drewnianych, jest producentem wysokiej jakości, unikatowych drewnianych zegarków, biżuterii i akcesoriów. Na początku 2020 r. Plantwear zadebiutował na rynku NewConnect.
Marek Knitter
(ISBnews)