„Narodowy Bank Polski pozytywnie ocenia dążenia rządu do wprowadzenia rozwiązań, które pomogłyby kredytobiorcom pokonać przejściowe trudności w regulowaniu zobowiązań wynikających z kredytów na cele mieszkaniowe” - napisano w opinii banku centralnego do przekazanego przez rząd projektu przewidującego m.in. wakacje kredytowe. Równocześnie jednak NBP zgłosił szereg uwag, których uwzględnienie ograniczyłoby skalę wsparcia.
Dziś rządowym projektem na się zająć sejmowa komisja finansów publicznych. Będzie ona równocześnie rozpatrywać projekty zgłoszone przez partie opozycyjne.
Zgodnie z zamysłem rządu z wakacji kredytowych mogliby korzystać wszyscy spłacający hipotekę w złotych na lokal, w którym mieszkają. NBP jest zdania, że powszechny dostęp do wsparcia sprawi, że „z udogodnień skorzystają również kredytobiorcy (…), dla których wzrost stóp procentowych nie jest problemem”. Inny zarzut wobec projektu: „wystąpi zjawisko tzw. pokusy nadużycia, tworząc nieprawidłowy system bodźców zachęcający do podejmowania przez kredytobiorców nadmiernego ryzyka w przyszłości”. NBP zwraca też uwagę, że duża skala korzystania z wakacji kredytowych obniży wyniki banków i wpływy budżetu z podatku dochodowego w tym i przyszłym roku. Bank wylicza, że gdyby wszyscy złotowi kredytobiorcy skorzystali z wakacji kredytowych, to „łączny koszt dla sektora bankowego (…) mógłby sięgać nawet 20 mld zł”.
Reklama