Pustelnik Patryk Strzałek to postać fikcyjna (jak i wszystkie daty oraz opisane działania Poczty Polskiej, sądów i komornika). Jest mi potrzebna do pokazania, że osoba całkowicie odcięta do cywilizacji (w tym od prądu, urządzeń elektronicznych i mediów), też może spotkać na swojej drodze komornika egzekwującego zaległy abonament RTV. Bo polski system pobierania tego abonamentu nie interesuje się tym, czy osoba, od której komornik egzekwuje dług, rzeczywiście miała możliwość korzystać z oferty publicznej telewizji albo publicznego radia.
W przypadku naszego pustelnika prawdopodobnie nawet zaświadczenie z Tauronu, że do jego chatki nigdy nie podłączono prądu elektrycznego, nie zatrzymałoby komornika ściągającego zaległy abonament RTV. Bo przecież mógł oglądać nielegalnie telewizję z akumulatorów naładowanych u sąsiadów (najbliższy 5 km od chatki) albo z zamaskowanych przed kontrolerami Poczty Polskiej paneli fotowoltaicznych. Poza tym radia są na baterie.
Przykład
W 2005 r Patryk Strzałek sprzedał wszystkie urządzenia elektroniczne (radio, telewizor, laptop, telefon). Porzucił Warszawę i przeprowadził się w Bieszczady do chatki pustelniczej. W ferworze rewolucji w swoim życiu nie wyrejestrował się z abonamentu RTV. Pustelnik Patryk jest w stanie wykazać (zaświadczeniem Tauronu), że do jego chatki nie jest podłączony prąd elektroniczny. W 2024 r. Poczta Polska ustaliła adres zamieszkania „zbiega” i komornik dotarł do pustelnika. Sprawa trafiła do sądu. Prawdopodobnie nawet w tej oczywistej sytuacji (oczywistej, że pustelnik nie oglądał telewizji polskiej od 2005 r.), sąd nie uwolni pustelnika od zaległego abonamentu. Na jego szczęście tylko za 5 lat wstecz.
Tego typu sytuacje jak wymyślone w przykładzie nie są winą żadnej osoby pracującej w Polsce przy ściąganiu zaległego abonamentu. Takie jest prawo. Pracownicy poczty, urzędów skarbowych, komornicy i sędziowie muszą je stosować. Nie ma złej woli osób pracujących przy zaległych abonamentach. Winne są przepisy, które nie widzą nic dziwnego w tym, że pustelnik przestał płacić abonament w 2005 r. Przez 20 lat nie pamiętano o pustelniku, ale potem przypomniano sobie o nim. Uderzyło mnie, że główny żal osób płacących zaległy abonament RTV sprowadza się do pytania - "Dlaczego nikt przez 20 lat nie zwrócił się do mnie z informacją, że nie ma w archiwach poczty dokumentu wyrejestrowującego mnie z abonamentu RTV?"
WAŻNE! W wyroku NSA z 7 marca 2023 r. (sygn. akt II GSK 94/20 link) przyjął rozszerzającą interpretację pojęcia "abonament RTV" (ściślej pojęcia "odbiornik"). Obejmuje także komputer, laptop, smartfon, tabletu - są to urządzenia, na którym można słuchać radia albo oglądać telewizję.Wyrok zwiększa potencjalny zakres opłat z tytułu abonamentu RTV o te urządzenia. Wyrok ten jest w wyeksponowany sposób powoływany przez Pocztę Polską (zob. link )
Wyjazd za granicę – nie uwalnia od abonamentu
Informujemy o tym w tym artykule:
Stan faktyczny był taki – kobieta wyjechał z mężem-dyplomatą na placówkę dyplomatyczną. Na trzy lata. Belgia. Jadąc do takiej pracy przeprowadza się często część swojego majątku – otrzymuje się przecież dobre mieszkanie, ma wysokie dochody. Co za problem przewieźć meble, lodówkę, pralkę i np. telewizor? I tak się stało – telewizor trafił do Belgii. Kobieta i tak musiała zapłacić zaległy abonament.
Zezłomowanie samochodu – nie uwalnia od abonamentu
Taka sytuacja została opisana w wyroku WSA w Gliwicach (I SA/Gl 1562/23). Sprawa dotyczyła firmy transportowej, która zbankrutowała. Około 2015 r. zezłomowała (albo sprzedała) wszystkie samochody z odbiornikami radiowymi zgłoszonymi Poczcie Polskiej. W sprawie tej być może firma kręciła bo nie potrafiła przed sądem przedstawić dowodów zezłomowania samochodu powołując się na pożar siedziby firmy w 2018 r. (wiedzą powszechną jest, że pożary trawiące wszystkie dokumenty firmowe są częstym zjawiskiem związanym z bankructwem). Niemniej sądzę, że nawet gdyby właściciele firmy byli w stanie w sądzie przedstawić dowody na poparcie swoich tez, to i tak wyrok sądu byłby taki:
„Jak już Sąd wskazał zezłomowanie pojazdów lub ich sprzedaż nie powoduje automatycznego wyrejestrowania odbiorników. Dowodem ustania obowiązku ponoszenia opłat abonamentowych jest dowód wyrejestrowania odbiorników radiofonicznych, stąd wyłączona jest możliwość dowodzenia tej okoliczności za pomocą innych środków dowodowych, w tym za pomocą dowodów z zeznań świadków na okoliczność potwierdzenia zbycia bądź zezłomowania pojazdów. Tymczasem z akt sprawy wynika, że Skarżąca, posługując się numerem identyfikacyjnym [...], jaki widnieje na zawiadomieniu o nadaniu indywidualnego numeru indentyfikacyjnego, dopiero 17 marca 2023 r. dokonała formalności wyrejestrowania odbiorników radiofonicznych. Przez wzgląd na powyższe zarzuty skargi należało uznać za bezzasadne."
Sprzedaż mieszkania i brak przez 12 lat zainteresowania Poczty Polskiej zaległym abonamentem RTV (przy zagubieniu kwitka z dowodem wyrejestrowanie z abonamentu RTV)
Nie ma to znaczenia dla podlegania abonamentowi RTV, o czym informujemy w tym artykule:
Przykład niedawnego wyroku, kiedy sąd wprost mówi, że zmiana miejsca zamieszkania nie ma żadnego znaczenia dla abonamentu RTV:
Wyrok NSA z 7 czerwca 2024 r. (I GSK 1777/20)
"(…) omawiany obowiązek opłacania abonamentu jest związany nie tyle z miejscem zamieszkania abonenta ile posiadaniem przez abonenta odbiornika RTV gotowego do użycia (korzystania). Zobowiązany, wnosząc zarzut nieistnienia obowiązku (art. 33 pkt 1 u.p.e.a.), powinien był jednak przedstawić dowody potwierdzające, że obowiązek względem niego nie istnieje. Jak już powiedziano, w tej sytuacji to na nim ciążył obowiązek wykazania okoliczności znoszących powstały uprzednio obowiązek w zakresie uiszczenia opłat abonamentowych. Wymagało to przedłożenia dowodu wyrejestrowania odbiornika. W orzecznictwie administracyjnym zgodnie przyjmuje się, że ciężar dowodu ciąży na tym, kto z danego stanu wywodzi korzystne dla siebie skutki. (por. wyrok NSA z 22 marca 2018 r., sygn. akt II GSK 1343/16)."