"Dzisiejsze spadki krajowych indeksów mogą być zaskoczeniem po tym, co obserwowaliśmy na początku sesji i co działo się na innych rynkach. Wzrosty w USA to pokłosie uspokojenia sytuacji z chińskim deweloperem Evergrande, a także środowego posiedzenia Fed. Były pewne obawy, że może zostać ogłoszone ograniczenie skupu aktywów, tapering rozpocznie się jednak dopiero pod koniec roku, a podwyżki stóp dopiero w 2023 r." - powiedział PAP Biznes analityk BM BNP Paribas Szymon Nowak.

"Oznacza to, że ekstremalnie luźna polityka pieniężna pozostanie z nami jeszcze trochę, co cieszy inwestorów. Indeksy w Europie rosły od rana, jednak na GPW na koniec dnia nastąpiła realizacja zysków. Można to tłumaczyć wczorajszymi wzrostami krajowych indeksów - rosły po ok. 2 proc. - i dostosowaniem się do pozostałych rynków" - dodał.

Podczas wideokonferencji w środę po posiedzeniu Rezerwy, prezes Fedu Jerome Powell powiedział, że redukcja skupu aktywów w USA może zacząć się w listopadzie i skończyć w połowie 2022 r. Powell dodał, że decyzja ws. rozpoczęcia taperingu w USA jest możliwa już na najbliższym posiedzeniu Fed.

Początkowo większość europejskich indeksów zwyżkowała w czwartek po ok. 1 proc. W tym gronie były także indeksy krajowe, te jednak szybko obrały kurs w kierunku poziomó odniesienia, a największe spółki zakończyły sesję ze spadkiem. Ostatecznie WIG20 na zamknięciu stracił 0,58 proc. do 2.320,51 pkt., WIG stracił 0,32 proc. do 70.725,53 pkt. mWIG40 pozostał niemal bez zmian na 5.301,05 pkt., a sWIG80 wzrósł o 0,16 proc. do 21.230,32 pkt.

Reklama

W tym czasie na giełdach w Europie nadal utrzymywały się ok. 1-proc. zwyżki, a niemiecki DAX rósł o blisko 1 proc. W USA S&P zwyżkował o 1,3 proc., a technologiczny Nasdaq szedł w górę o 0,9 proc.

Obroty na GPW wyniosły 1.055 mln zł, z czego 802 mln zł przypadło na spółki z WIG20.

Choć na krajowym rynku rosła większość, bo 8 z 15, indeksów sektorowych, to zwyżki nie przekraczały 0,6 proc., a najmocniejsze były informatyka i producenci gier.

Sektor energetyczny zniżkował o nieco ponad 2 proc., a między 1 a 1,5 proc. traciły telekomy i paliwa.

"W WIG20 żadna ze spółek nie zwracała szczególnej uwagi inwestorów. Sesję na plusie zakończyły jedynie CCC, CDR i lekko Dino. Warto jednak pamiętać, że na CD Projekcie kończy się roczny lock-up na ok. 4,5 mln akcji spółki. Zarząd zapewnia, że nie sprzeda ok. 3,5 mln z nich, jednak 1 mln akcji w posiadaniu pracowników począwszy od jutrzejszej sesji może być źródłem dodatkowej podaży" - zauważył Nowak.

W WIG20 na koniec dnia na plusie utrzymały się jedynie Dino (+0,5 proc.), CD Projekt (+1,5 proc.) i CCC (+3,1 proc.). W tym gronie Dino poprawiło swój historyczny rekord z ubiegłego tygodnia do 348,8 zł.

Najmocniej tracił Mercator, który zakończył sesję 3,7 proc. pod kreską.

O blisko 3 proc. przecenione zostały energetyczne PGE i Tauron. Orange spadło o 2,4 proc., a po ok. 1,5-2 proc. zniżkowały paliwowe Lotos i Orlen.

Po raz kolejny handel skupiał się wokół spółek górniczych, a obroty na walorach KGHM i JSW wyniosły po ok. 115 mln zł.

Choć początkowo JSW zwyżkowało to w połowie sesji przeważyła podaż, a walorom spółki węglowej nie pomogła informacja, że PFR umarza częściowo, tj. w kwocie 89,175 mln zł, pożyczkę preferencyjną udzieloną JSW. Kurs na zamknięciu tracił 3 proc., po niemal 10 proc. wzroście dzień wcześniej.

Notowania KGHM oscylowały wokół poziomu odniesienia i ostatecznie straciły 0,3 proc., po 5 proc. zwyżce w środę.

"W oczy rzuciła się informacja z KGHM o porozumieniu w sprawie budowy małych reaktorów. Na kurs to nie wpłynęło, więc nie jest to tak mocno grane przez rynek, jak na ZE PAKu (+9 proc.)" - wskazał Nowak.

W połowie sesji KGHM podał, że zarząd KGHM Polska Miedź wyraził zgodę na zawarcie porozumienia z NuScale Power LLC i PBE Molecule dotyczącego przygotowań do realizacji inwestycji polegającej na budowie jądrowych źródeł energii. Porozumienie zostanie podpisane 23 września 2021 r. i będzie obowiązywać do 23 września 2024 r. Realizacja projektu rozwoju energetyki jądrowej przewidziana jest do końca 2030 r., a KGHM zakłada, że pierwszy z reaktorów nuklearnych zacznie funkcjonować w 2029 r.

W mWIG40 najmocniej zwyżkował DataWalk - poszedł w górę o 7 proc. i dotarł do poziomu 237 zł. Od nowego rekordu na zamknięciu kurs dzielą 3 zł.

W indeksie po ok. 2 proc. rosły Comarch, Alior oraz mBank, któremu do nowego 2-letniego maksimum zabrakło niecałe 2 zł (zamknął się na poziomie 398,4 zł.).

Dom Development poszedł w dół o 3,7 proc., a 3 proc. straciła Polenergia.

ZE PAK rósł najmocniej w sWIG80 i na koniec dnia zyskał ponad 9 proc. Choć po komunikacie z KGHM kurs odbił się od dziennego minimum to jednak mocne wzrosty, będące kontynuacją 10 proc. środowej zwyżki, trwały już od otwarcia sesji.

Drugi pod względem wzrostów w indeksie małych spółek był Creepy Jar. Kurs lekko rósł przez cały dzień, jednak większość ruchu dokonała się na końcowym fixingu - ostatecznie kurs wzrósł o 6,6 proc.

Synektik wzrósł o 6 proc., R22 zyskało 4 proc., a Echo, Grodno i PGS Software po ok. 3 proc.

Z kolei o 6,7 proc. spadł kurs ML System i znalazł się najniżej od lutego (92,8 zł), a po 3 proc. traciły Enter Air, Oponeo .pl i Mangata. (PAP Biznes)