"Inwestorzy skupiali się dziś na posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej, które zaowocowało podwyżką stóp procentowych wyraźnie powyżej konsensusu rynkowego. Nasze banki rosły już wcześniej i wygląda na to, że zadziałał schemat kupowania plotek i sprzedaży faktów. Być może z tego wynikają dzisiejsze spadki w sektorze" - powiedział PAP Biznes Sobiesław Kozłowski.

"Oprócz tego na GPW trwa sezon wyników. W najbliższych dniach ważne będą publikowane przez kolejne banki raporty i konferencje wynikowe (Pekao 4.11, PKO BP 5.11)" - dodał.

Zwrócił uwagę, że w ujęciu globalnym istotne dla rynku będą: środowy komunikat po posiedzeniu FOMC, tempo ograniczania programu skupu aktywów i sygnalizacja podwyżek stóp, co może zdecydować o sentymencie na rynkach w listopadzie.

"Summa summarum łatwiejszy okres na giełdzie powoli mija - zbliża się okres podwyższonej zmienności i szukania narracji inwestycyjnej na końcówkę 2021 r. Podstawą będzie selekcja i pozycjonowanie na rynku" - dodał.

Reklama

Rada Polityki Pieniężnej na jednodniowym posiedzeniu w dn. 3 listopada podwyższyła stopy procentowe - referencyjną o 75 pb do 1,25 proc., depozytową o 75 pb do 0,75 proc., lombardową o 75 pb do 1,75 proc., redyskontową weksli o 79 pb do 1,30 proc., dyskontową weksli o 83 pb do 1,35 proc. Rynek oczekiwał podwyżki stopy referencyjnej o 50 pb.

Choć początkową reakcją na podwyżkę stóp było wyjście indeksu sektora bankowego 1 proc. nad kreskę, po wcześniejszej stabilizacji ok. 1 proc. na minusie, to ostatecznie banki na zamknięciu były liderem spadków. Po sześciu wzrostowych sesjach i rekordowym zamknięciu we wtorek indeks WIG-banki zanotował w środę największy dzienny spadek od września br. i stracił 3,5 proc.

Obroty na akcjach banków przekroczyły 532 mln zł, co stanowiło 40 proc. obrotów szerokiego rynku.

W WIG20 cztery najmocniej spadające spółki były reprezentantami sektora finansowego. W tym gronie najmocniejsze spadki zanotowały akcje PKO BP (-3,51 proc.), a ich kurs zamknął sesję wyraźnie poniżej 48 zł (47,78 zł), choć w czasie jej trwania notowany był powyżej 50 zł.

Dwie kolejne pozycje wśród spółek najmocniej zniżkujących zajmują: Pekao, którego kurs spadł o 2,34 proc. (zamknięcie na 127,35 zł) oraz PZU, którego akcje poszły w dół o 2,09 proc. (39,90 zł).

WIG20 spadł na zamknięciu o 1,14 proc. do 2.380,11 pkt., WIG stracił 1,08 proc. i wyniósł 72.975,13 pkt., mWIG40 zniżkował o 1,34 proc. do 5.670,33 pkt., a sWIG80 poszedł w dół o 0,28 proc. do 21.279,66 pkt.

Na zamknięciu nastroje na europejskich parkietach były mieszane, a zmiany cen głównych indeksów nie przekraczały +/- 0,4 proc. Indeks DAX zniżkował o 0,1 proc., a CAC40 rósł o 0,3 proc. W USA S&P 500 zniżkował o 0,1 proc., a Nasdaq rósł o 0,1 proc.

Obroty na GPW wyniosły 1,33 mld zł, z czego 1,0 mld zł przypadło na spółki z WIG20. Najbardziej intensywny handel odbywał się na walorach banków: Pekao (207 mln zł) oraz PKO BP (166 mln zł).

W ujęciu sektorowym rosło 9 z 15 indeksów, w tym najmocniej spółki informatyczne (1,98 proc.) oraz spółki górnicze (1,97 proc.).

Poza bankami o ponad 1 proc. zniżkowały spółki farmaceutyczne (-1,38 proc.) oraz telekomunikacyjne (-1,03 proc.).

Wśród największych rosnących spółek uwagę zwraca niemal 2,9 proc zwyżka akcji Asseco Poland (do 95,05 zł), które odbijają po wtorkowej, znaczącej przecenie.

Po kilku spadkowych sesjach wyraźnie odbiły również akcje Tauronu (+2,59 proc.), a ich kurs wrócił ponad minima z przełomu września i października zamykając się na 3,371 zł.

Wzrosty sektora górniczego, to przede wszystkim zasługa zwyżek JSW (o 2,53 proc.) oraz KGHM (o 1,97 proc.). Akcje tej ostatniej spółki zamknęły się na poziomie 152,35 zł, choć w czasie sesji notowane były już w okolicach 155 zł.

W mWIG40 najbardziej wzrosły akcje Comarchu (o 3,65 proc. do poziomu 227 zł) i jest to pierwsza wyraźnie wzrostowa sesja po ponad 15-proc. spadkach, które oglądaliśmy od lokalnego szczytu z połowy października.

Drugą wzrostową sesję po fali mocnych spadków można było zaobserwować na akcjach Eurocash (+2,97 proc.) i tym samym kurs tych akcji oddalił się znacząco od osiągniętych na przełomie października wieloletnich minimów. Obroty podczas środowej zwyżki po raz pierwszy od końca sierpnia br. przekroczyły 10 mln zł.

Przed zaplanowaną na środę publikacją wyników za III kwartał br., Kruk zwyżkował o blisko 2 proc. i wyznaczył historyczne maksimum na 348,4 zł. Zwyżce tej towarzyszyły obroty sięgające 16 mln zł.

Wśród 6-ciu najbardziej spadających spółek z segmentu średnich spółek było aż 5 akcji banków. Średnia spadków przekroczyła 4 proc., z tego największe zniżki zanotowały akcje Banku Millennium (-7,52 proc.) oraz mBanku (-5,3 proc.), który przed sesją ogłosił wyniki za III kwartał br.

W gronie spółek z sWIG80 najmocniej wzrosły akcje Sanoka (4,27 proc.) do poziomu 17,1 zł i była to pierwsza wyraźna zwyżka od końca września br.

Po finalizacji przejęcia DI Xelion drugą mocną sesję zanotowano na akcjach Quercus TFI (+4,09 proc.), a kurs tych akcji zniósł już ok. połowę spadków oglądanych od lokalnego szczytu z połowy października.

Najbardziej straciły akcje Banku Ochrony Środowiska (-6,75 proc.) spadając do poziomu 11,75 zł i znacząco pogłębiając spadki z połowy sesji.

Przekraczające 6 proc. spadki notowano również na akcjach Captor Therapeutics (- 6,07 proc.), a zamknięcie wypadło na 182,2 zł.

Ponad 3 proc. spadły akcje INC (-3,34 proc.) oraz Getin Holding (-3,22 proc.). Spadek tej ostatniej spółki jest pierwszym po kilku wzrostowych sesjach. (PAP Biznes)