Na Comex miedź kosztuje 4,2560 USD za funt, wyżej o 0,66 proc.

Inwestorzy oceniają niskie zapasy metali bazowych i czekają na decyzję amerykańskiej Rezerwy Federalnej w sprawie kosztu pieniądza, która zostanie ogłoszona w środę.

Analitycy nie wykluczają, że Fed zdecyduje się na podwyżkę stóp procentowych o 75 pb, a może nawet o 100 pb, podczas gdy wcześniej obstawiano 50 pb. Jednak majowy rekordowo wysoki odczyt inflacji w USA zweryfikował w górę rynkowe oczekiwania.

Ceny metali bazowych pospadały w poniedziałek do najniższych poziomów od wielu miesięcy w reakcji na narastające na rynkach obawy, że zaostrzenie polityki pieniężnej w USA może zahamować wzrost popytu na surowce.

Reklama

Według Vanessy Davison, dyrektor ds. badań i strategii w CRU Group, notowania miedzi pozostają pod presją wielu czynników, które zagrażają perspektywom dla tego kluczowego metalu, niezbędnego w czasie "odzwyczajania się " świata od paliw kopalnych.

"Te zagrożenia to: możliwy niższy wzrost PKB w gospodarkach wywołany przez ryzyka geopolityczne, wysoka inflacja czy też skutki epidemii Covid-19, utrzymujące się, m.in. w Chinach, dłużej niż oczekiwano" - wylicza Davidson.

Na zakończenie poprzedniej sesji miedź na LME w Londynie staniała o 2,3 proc. - 154 USD do 9.294 USD za tonę. To najmocniejszy spadek notowań metalu od miesiąca.

Od początku 2022 r. miedź staniała o 4,4 proc. po zwyżce po ponad 25 proc. w każdym z poprzednich 2 lat.