Na Comex miedź kosztuje 3,1635 USD za funt i traci 1,48 proc.
Na rynkach narastają coraz silniejsze obawy przed ogólnoświatową recesją, co pogarsza prognozy popytu na metale bazowe, w tym miedź używaną we wszystkim - od samochodów po domy i iPhone'y.
Miedź tanieje też w związku z niepokojem o gospodarkę Chin, która notuje coraz słabsze wyniki.
Chińskie biuro statystyczne podało w najnowszym wyliczeniu, że Produkt Krajowy Brutto Chin wzrósł w II kw. o 0,4 proc. rdr. Analitycy spodziewali się wzrostu PKB o 1,2 proc. To najwolniejsze tempo wzrostu PKB w Chinach od czasu wybuchu epidemii Covid-19 dwa lata temu.
"Niestety - w tej chwili próba zlokalizowania +twardego dna+ dla cen miedzi okazuje się trudnym zadaniem" - mówi Phil Streible, główny strateg rynkowy Blue Line Futures LLC.
"Słabnące Chiny, rosnące stopy procentowe, obawy przed recesją i problemy z łańcuchami dostaw - to wszystko wciąż istnieje. Kostki domina padają" - dodaje.
Na zakończenie poprzedniej sesji miedź na LME w Londynie staniała o 156 USD do 7.170,00 USD za tonę.
Metal staniał o 35 proc. wobec notowanego rekordowego poziomu jeszcze 4 miesiące temu. (PAP Biznes)