Przez ostatnie dwa dni wartość największego aktywa cyfrowego spadły aż o 8,4 proc. i według danych cenowych skonsolidowanych przez Bloomberg o godzinie 6:38 w Londynie wycena osiągnęła poziom 34 670 USD. Szeroki indeks Bloomberg Galaxy Crypto spadł o około 1 proc.

Na początku stycznia bitcoin osiągnął rekordowy poziom blisko 42 000 USD na początku, po czym szybko spadł o około 17 proc. Eksperci nie są zgodni w kwestii jego potencjalnego przewartościowania. Optymiści uważają, że instytucje finansowe traktują inwestycje w kryptowaluty jako zabezpieczenie przed inflacją. Pesymiści oczekują powrotu kolejnej bańki spekulacyjnej, podobnej do tej z 2017 roku.

Na razie bitcoin walczy o utrzymanie tempa wzrostu z końca 2020 roku. Na razie jednak spada poniżej swojej 10-dniowej średniej kroczącej po raz trzeci w tym miesiącu. Po raz pierwszy od początku października krytpowaluta może zaliczyć drugi z rzędu tygodniowy spadek wartości, który poprzedził siedmiotygodniowy stały wzrost wyceny tego aktywa.

>>> Polecamy: USA: republikanie w Senacie muszą ocenić, czy już teraz warto odciąć się od Trumpa

Reklama