"Agresywne darmozjady"? Tych 5 wykresów wyjaśnia, dlaczego Włosi są niezadowoleni z UE
Niedawno felietonista niemieckiego "Der Spiegel" napisał, że Włosi są "agresywnymi darmozjadami" i że "żebracy przynajmniej mówią dziękuję". Ostre słowa. Ale populistyczni przywódcy Włoch mają twarde dane na poparcie swojego niezadowolenia z UE. Jakie? Tych pięć wykresów wiele wyjaśni.
Niedawno felietonista niemieckiego "Der Spiegel" napisał, że Włosi są "agresywnymi darmozjadami" i że "żebracy przynajmniej mówią dziękuję". Ostre słowa. Ale populistyczni przywódcy Włoch mają twarde dane na poparcie swojego niezadowolenia z UE. Jakie? Te pięć wykresów wiele wyjaśni.
1 I tak po uwzględnieniu populacji państw członkowskich sytuacja Włoch jest znacznie gorsza. Okazuje się, że w przeliczeniu na jednego mieszkańca Włosi otrzymują mniej niż 1/3 tego, co otrzymują Polacy. Przed nimi znajduje się także Hiszpania.
Forsal.pl
2
Włochy mają spore kłopoty z wykorzystaniem unijnych funduszy strukturalnych i inwestycyjnych. Prawie w połowie cyklu budżetowego UE na lata 2014-2020 Włochy nie wydały nawet jednej dziesiątej przyznanych środków. Z obecnego budżetu do końca 2017 r. Włosi wydali jedynie 9 proc. unijnych funduszy strukturalnych i inwestycyjnych. Hamulcem w absorpcji unijnych pieniędzy jest ogromna biurokracja i złe planowanie.
"Mamy tę absurdalną sytuację, w której każdego roku negocjujemy z Komisją, czy możemy wydać o kilka miliardów euro więcej z naszego budżetu krajowego, podczas gdy mamy ponad 30 mld euro europejskich pieniędzy, których nie jesteśmy w stanie wydać". powiedział Francesco Grillo, doradca Komisji Europejskiej.
Forsal.pl
3 Powody do narzekania mają także włoscy rolnicy. Wspólne ukierunkowanie polityki rolnej na produkty tradycyjne dla północnej części kontynentu, takie jak pszenica, mleko i wołowina, oznacza, że na włoską wieś płynie mniej pieniędzy niż do wielu innych członków UE zajmujących się taką właśnie produkcją. W obecnej perspektywie włoskie fundusze ze wspólnej polityki rolnej UE zmniejszyły się o 14 proc. w stosunku do poprzedniego budżetu, podczas gdy analogiczny budżet Polski wzrósł o 28 proc.
Forsal.pl
4 Włochy to jedyny kraj w południowej i wschodniej Europie, który w 2016 roku był płatnikiem netto do unijnego budżetu. Hiszpania i Portugalia więcej dostają ze wspólnej kasy niż do niej wpłacają. Jednak największym beneficjentem unijnych funduszy jest Polska.
Forsal.pl