Reklama

Reklama

Reklama

Sześć okazji Microsoft zmarnowanych przez Steve’a Ballmera

27 sierpnia 2013, 05:30
1. Technologie mobilne. Microsoft zdominował rynek w czasach, gdy każdy marzył o postawieniu na swoim biurku komputera osobistego (PC) . To zaowocowało optymalizacją oprogramowania Microsoft pod procesory Intel i współpracą z większością producentów komputerów. Konkurencja (w tym Apple) została stratowana. Strategia ta działała idealnie do momentu, w którym komputery PC i laptopy przestały być jedyną formą korzystania z tego typu technologii. Największym zagrożeniem dla firmy okazały się smartfony. Ballmer próbował wprowadzić na ten rynek system Windows Mobile, ale ten, mimo wielu obietnic usprawnienia, nigdy nie okazał się być świetnym produktem. Microsoft związał się również z Nokią i choć recenzje wskazują na szereg ciekawych rozwiązań (np. możliwość robienia zdjęć w nocy), dla tej dwójki partnerów może być już za późno. Na zdj. Nokia Lumia 800 z systemem Windows Phone
1. Technologie mobilne. Microsoft zdominował rynek w czasach, gdy każdy marzył o postawieniu na swoim biurku komputera osobistego (PC) . To zaowocowało optymalizacją oprogramowania Microsoft pod procesory Intel i współpracą z większością producentów komputerów. Konkurencja (w tym Apple) została stratowana. Strategia ta działała idealnie do momentu, w którym komputery PC i laptopy przestały być jedyną formą korzystania z tego typu technologii. Największym zagrożeniem dla firmy okazały się smartfony. Ballmer próbował wprowadzić na ten rynek system Windows Mobile, ale ten, mimo wielu obietnic usprawnienia, nigdy nie okazał się być świetnym produktem. Microsoft związał się również z Nokią i choć recenzje wskazują na szereg ciekawych rozwiązań (np. możliwość robienia zdjęć w nocy), dla tej dwójki partnerów może być już za późno. Na zdj. Nokia Lumia 800 z systemem Windows Phone / Bloomberg / Simon Dawson
Dyrektor generalny Microsoft Steve Ballmer odejdzie w przyszłym roku na emeryturę. „Hurra” – tak zabrzmiała reakcja rynku, a ceny akcji spółki wzrosły. Trudno się temu dziwić, albowiem okres, w którym Ballmer nadzorował Microsoft określa się często „straconą dekadą”. Oto zestawienie sześciu okazji, których Ballmer nie wykorzystał, lub które zwyczajnie zepsuł.
Reklama
Reklama

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Reklama
Reklama

Reklama

Reklama
Zobacz

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama
Zapisz się na newsletter
Zapraszamy na newsletter Forsal.pl zawierający najważniejsze i najciekawsze informacje ze świata gospodarki, finansów i bezpieczeństwa.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak