O negocjacje w sprawie umowy koalicyjnej wewnątrz Zjednoczonej Prawicy (czyli PiS, Solidarnej Polski Zbigniewa Ziobry i Porozumienia Jarosława Gowina) premier i zarazem wiceprezes Prawa i Sprawiedliwości został zapytany w środę w programie "Gość Wydarzeń" w Polsat News.

Morawiecki zaprzeczył jakoby wewnątrz tej trójpartyjnej formacji była "wojna" lub jakiekolwiek problemy. "A skąd" - zapewnił. "W bardzo wielu aspektach już się dogadaliśmy w stu procentach, ale w niektórych rzeczywiście zostało te jeszcze parę ostatnich procent do dogadania, do uzgodnienia. Jest rzeczą jak najbardziej normalną, że każdy stara się wypracować dla swojej grupy politycznej jak najlepsze warunki" - zaznaczył premier.

Zapewnił, że szanuje taką postawę. "Ale jednocześnie nawet nie muszę apelować, bo wiem, że w sercach i głowach naszych głównych koalicjantów, czyli Solidarnej Polski i Porozumienia jest ta wiara w naszą jedność, wiara w to, że mamy wspólną wizję Polski, wizję normalności, czyli Polski ambitnej. Polski, która ma prawo osiągać sukcesy na polu europejskim, polu gospodarczym jest czymś, co wspólnie dzielimy" - dodał szef rządu.

Zapewnił też o dobrych relacjach łączących go z liderem Solidarnej Polski. W przeszłości media wielokrotnie donosiły o tarciach w rządzie między premierem i ministrem sprawiedliwości.

Reklama

Morawiecki został też zapytany o różnicę zdań między PiS a Porozumieniem w sprawie likwidacji tzw. 30-krotności ZUS. "Sytuacja w naszej Zjednoczonej Prawicy jest naprawdę demokratyczna. My jesteśmy prawicą, jesteśmy partią polityczną, która jest pełna różnych dyskusji - jedni zgadzają się z czymś bardziej, inni mniej i ja szanuję takie poglądy" - zapewnił szef rządu.

Jak zauważył, sama nazwa partii Jarosława Gowina "wskazywałaby na to, że zostanie wypracowane porozumienie" w sprawie zmian w systemie ubezpieczeń. "Ja jestem otwarty na różnego rodzaju rozwiązania, będę dyskutował jakie inne pomysły są, żeby ten system, jeden z najbardziej degresywnych systemów podatkowych w Europie, uczynić bardziej sprawiedliwym" - zadeklarował premier.(PAP)

autor: Marta Rawicz