MF zakłada, że zmiany, które przekazało w czwartek do konsultacji wejdą w życie od 2023 r., ale będą obowiązywać wstecznie od 1 lipca 2022 r. Według ministerstwa na wszystkich proponowanych zmianach zyskuje względem stanu obecnego blisko 13 mln podatników. Koszty dla budżetu oszacowano na 15 mld zł rocznie. Dodano, że zmiany dotyczą 25 mln podatników. O zmianach w Polskim Ładzie pisał wcześniej Dziennik Gazeta Prawna.

Obniżka PIT do 12 proc.

"Do konsultacji kierujemy projekt obniżki podatku (PIT - PAP) z 17 na 12 proc. To jest ten próg, który obowiązuje wszystkie osoby płacące na skali podatek zarówno emeryci, jak i osoby pracujące na pełnym etacie na umowie o pracę, bez żadnych dodatkowych warunków, bez żadnych +haczyków+, jak to się mówi. Po prostu obniżenie stawki podatku PIT z 17 na 12 proc. Tej stawki, którą zresztą obniżyliśmy dwa i pół roku temu z 18 na 17 proc." - powiedział premier Mateusz Morawiecki podczas czwartkowej konferencji prasowej.

Jak zaznaczył, nowa propozycja przewiduje też, że "do kwoty 8 tys. 700 zł dla rozliczających się na liniowej stawce podatkowej będzie można zaliczyć składkę zdrowotną NFZ w koszty". Podkreślił, że jest to spełnienie postulatu przedsiębiorców

Reklama

"Podobnie jak dla osób rozliczających się na ryczałcie, połowa płaconej będzie mogła być odliczona od przychodów ewidencjonowanych, bo tam nie ma przecież kosztów dla ryczałtowców. Zakładamy także możliwość pełnego rozliczania się samotnego rodzica z dzieckiem" - opisywał.

Premier zapowiedział, że w kolejnych tygodniach przedstawiane będą także inne propozycje zmian.

"Chcemy, aby ten system działał w zaliczkach od lipca"

Zaprezentowane dziś zmiany, obejmujące m.in. obniżenie stawki podatku dochodowego od osób prywatnych (PIT) do 12% z 17%, będą obowiązywać stale, nie epizodycznie - tylko w tym roku, poinformował wiceminister finansów Artur Soboń. "Chcemy, aby ten system działał w zaliczkach od lipca tego roku. […] Mówimy, o systemie podatkowym, który będzie obowiązywał w roku 2023, więc nie mówimy o żadnym epizodycznym rozwiązaniu na rok 2022, tylko o rozwiązaniu, które będzie rozwiązaniem również na kolejne lata podatkowe" - powiedział Soboń podczas konferencji prasowej.

Wszystkie zmiany w systemie podatkowym, które w tej chwili wprowadzamy, są albo korzystne albo neutralne dla podatników; nie ma takiej sytuacji, w której podatnicy na tych zmianach stracą w stosunku do systemu, który dziś obowiązuje - powiedział wiceminister finansów Artur Soboń.

"Natomiast te rozwiązania, które wywoływały kontrowersje, które miały charakter bardziej selektywny a nie powszechny jak ulga dla klasy średniej, zastępujemy rozwiązaniami systemowymi. Robimy to w trakcie roku podatkowego. To powoduje, że te warunki prawne, które mamy, są ściśle określone" - powiedział. "Orzecznictwo TK nie pozostawia tutaj żadnych wątpliwości, iż wszystkie te zmiany, które w tej chwili przeprowadzamy, są albo korzystne albo neutralne dla podatników. Nie ma takiej sytuacji, w której podatnicy w stosunku do tego systemu podatkowego, który dzisiaj obowiązuje na tych zmianach stracą" - zapewnił Soboń.

Podkreślił, że "uczciwie należy też powiedzieć, że system podatkowy jest czymś, co nie jest tak proste, aby powiedzieć coś aż tak kategorycznie jak on przed chwilą" i według jego wiedzy, "przy splocie różnego rodzaju ulg i przywilejów podatkowych, jeden na tysiąc podatników może być potencjalnie osobą, dla której zbieg - na przykład ulgi dla klasy średniej z innymi ulgami - byłby bardziej korzystny".

Wiceminister poinformował, że dla tych osób system e-PIT przy rozliczeniu rocznym w przyszłym roku wskaże, iż takie rozliczenie nie mogłoby być bardziej korzystne i rozliczy ich "z tymi parametrami, które obowiązują od 1 stycznia 2022 r."

Proszę przesyłanie uwag do projektu zmian podatkowych, wszystkie będziemy traktować bardzo serio; konsultacje rozpoczynamy wywieszeniem projektu wraz z uzasadnieniem na stronach RCL - powiedział w czwartek wiceminister finansów Artur Soboń.

Soboń podkreślił, że rząd podda propozycje zmian podatkowych konsultacjom z księgowymi, z doradcami podatkowymi, z dostawcami systemów informatycznych, z całym rynkiem przedsiębiorców, ze związkami zawodowymi oraz środowiskami politycznymi i społecznymi.

"Wszystkie uwagi będziemy traktować bardzo serio (...) drobna zmiana może mieć poważne skutki; zawsze w czasie takich konsultacji będą pojawić się rzeczy, na które powinniśmy mocniej zwrócić uwagę bądź skorygować w tym projekcie" - powiedział Soboń.

Podkreślił, że konsultacje i dialog "rozpoczyna się dzisiaj wywieszeniem projektu zmian podatkowych wraz z uzasadnieniem i z ocenami skutków regulacji na stronach Rządowego Centrum Legislacyjnego".

"Bardzo proszę o wskazywanie nam tych uwag i rzeczy, na które powinniśmy zwrócić uwagę bądź skorygować w tym projekcie (zmian podatkowych)" - powiedział Soboń.

Samotni rodzice - powrót do wspólnego rozliczenia z dzieckiem

Ministerstwo Finansów proponuje powrót do wspólnego rozliczenia z dzieckiem w przypadku samotnych rodziców - wynika z przedstawionych przez MF w czwartek propozycji zmian podatkowych.

MF zakłada, że wspólne rozliczenie zastąpi ulgę dla samotnych rodziców w wysokości 1,5 tys. zł.

W ramach zmian w Podatkowym Polskim Ładzie, które weszły w życie 1 stycznia 2022 r., podatnik samotnie wychowujący dziecko lub dzieci stracił prawo do wspólnego opodatkowania się z dzieckiem, w zamian za to uzyskał możliwość odliczenia od podatku kwoty 1500 zł.

Wyłączenie składki na ubezpieczenie zdrowotne z podstawy opodatkowania

Ministerstwo Finansów proponuje wyłączenie składki na ubezpieczenie zdrowotne z podstawy opodatkowania dla podatników na podatku liniowym, ryczałcie i karcie podatkowej.

MF wskazuje w nich, że rozliczenie składki zdrowotnej w rozliczeniu podatkowym dotyczyć będzie przedsiębiorców na podatku liniowym, ryczałcie i karcie podatkowej.

Dodano, że roczny limit dla liniowców wynosi 8,7 tys. zł (pomniejszenie dochodu); dla ryczałtowców wynosi 50 proc. zapłaconych składek zdrowotnych (pomniejszenie przychodu); dla podatników na karcie wynosi 19 proc. zapłaconej składki (pomniejszenie podatku).

Jak podano, zmiana dotyczy 1,4 mln podatników.