Eksperci zwrócili uwagę, że kryzys energetyczny oznacza umiarkowany wzrost w polskim handlu w całym 2023 r. "Spodziewamy się, że wolumen eksportu wzrośnie o ok. 3,3 proc. zarówno w tym, jak i przyszłym roku" - wskazali.

Zwrócili uwagę, że to zdecydowanie słabsze wyniki, niż obserwowane przed pandemią. "Równocześnie spodziewamy się, że wysokość importu pozostanie podwyższona – będzie to efekt stabilnego wzrostu konsumpcji gospodarstw domowych, a dużą rolę odgrywać będą wydatki publiczne" - zaznaczyli w najnowszym wydaniu "Miesięcznika Makroekonomicznego PIE".

W efekcie, jak ocenili analitycy PIE, saldo wymiany z zagranicą będzie negatywnie wpływać na wyniki polskiej gospodarki w przyszłym roku. "Eksport netto będzie obniżać wzrost o 0,8 pkt. proc. Saldo handlu zagranicznego będzie obniżać wzrost także w 2024 r., chociaż w mniejszej skali" - prognozuje PIE.

Autorka: Magdalena Jarco
Reklama