Jak poinformował ONS, w listopadzie wzrost gospodarczy wyniósł 0,1 proc., podczas gdy analitycy spodziewali się spadku o ok. 0,2 proc. To powoduje, że najprawdopodobniej cały czwarty kwartał 2022 r. brytyjska gospodarka zakończy wzrostem, a tym samym uniknięta zostanie, przynajmniej na razie, recesja, warunkiem której są dwa kolejne kwartały ze spadkiem PKB (spadek zanotowano już w trzecim kwartale).

Do tego, żeby cały czwarty kwartał 2022 r. zakończył się na minusie, potrzebny byłby spadek PKB w grudniu o co najmniej 0,6 proc., a to jest mało prawdopodobne.

ONS wskazał, że do lepszego niż oczekiwano wyniku w listopadzie przyczyniły się po części piłkarskie mistrzostwa świata w Katarze, bo zwiększone obroty notował sektor gastronomiczny, chętniej kupowano także alkohol i zamawiano jedzenie z dostawą do domu.

Reklama

O tym, że brytyjska gospodarka najprawdopodobniej już jest w recesji ostrzegał w listopadzie Bank Anglii, dodając, że może ona potrwać aż osiem kolejnych kwartałów, co oznaczałoby, że byłaby najdłuższą od czasu, gdy w latach 20. XX wieku zaczęto na bieżąco zbierać dane. Choć zaznaczył też, że recesja będzie stosunkowo płytka.

Ekonomiści zwracają uwagę, że to, iż na razie recesja zostanie zapewne uniknięta, nie przesądza jeszcze, że uda się jej także uniknąć w bieżącym roku.

Z Londynu Bartłomiej Niedziński (PAP)