– Cały czas mówiliśmy, że jest źle, aż w końcu ministerstwo postanowiło sprawdzić, o jakim problemie mówimy – opowiada jeden z byłych pracowników Ministerstwa Zdrowia. Z inicjatywy ówczesnego wiceministra Janusza Cieszyńskiego w 2019 r. zamówiono szczegółowy raport wykonany przez Agencję Oceny Technologii Medycznej i Taryfikacji (AOTMiT). Wynikało z niego, że z 13 sprawdzonych wówczas jednostek (dziś jest ich 15), tylko jedna poprzedni rok zamknęła na plusie. Ujemny wynik wahał się między 200 tys. zł a dwudziestoma kilkoma milionami złotych.

75 proc. niedoszacowania

Ponad 100-stronicowa analiza AOTMiT wykazywała, że oprócz problemów zarządczych w jednostkach winny jest źle działający system. Rekomendowano m.in. zróżnicowanie wyceny dla świadczeniodawców różnych poziomów referencyjnych dla danego zakresu – krótko mówiąc dostosowanie wycen do realnie ponoszonych kosztów.

Reklama

Cały tekst przeczytasz we wtorkowym wydaniu "Dziennika Gazety Prawnej" i na eGDP.