Decyzja prezydenta Francji o rozwiązaniu francuskiego Zgromadzenia Narodowego zaskoczyła rynki finansowe i podwyższyła ryzyko polityczne w Europie. Francuskie aktywa finansowe doświadczyły gwałtownej wyprzedaży i rentowność obligacji 10-letnich wzrosła do najwyższego poziomu od listopada 2023 r.
Co przyniesie światu wygrana Lepenistów?
Spread pomiędzy 10-letnimi francuskimi a niemieckimi obligacjami rządowymi znalazł się przejściowo na najwyższych poziomach od 2012 r., czyli od kryzysu zadłużeniowego w strefie euro.
Wygrana 30 czerwca, a następnie w drugiej turze 8 lipca przez Lepenistów umożliwi partiom prawicowym – po raz pierwszy w historii V Republiki – sformułowanie rządu. Należy spodziewać się turbulencji na rynkach, osłabienia euro wobec dolara itp.
Podział władzy egzekutywy we Francji między różne opcje polityczne miał miejsce we Francji ostatnio w latach 1997-2002 i oznaczałoby to, że partia Le Pen kierowałaby krajem, a prezydent Macron sprawowałby władzę w zakresie wojskowości, spraw zagranicznych oraz w niektórych sprawach dotyczących polityki wewnętrznej.
Spór toczyłby się o wpływ na decyzje europejskie powodując, że cała Unia Europejska miałaby ból głowy, a my wyższe koszty obsługi długu przez podwyższone rentowności i słabszy kurs złotego. Ryzyko na kontynencie by się rozlało z Francji do każdego kraju UE.
Stopy w Polsce bez zmian
Z kronikarskiego obowiązku należy odnotować, że na początku lipca zbierze się RPP i nie podejmie decyzji o zmianach stóp procentowych. Zapewne prof. Joanna Tyrowicz znowu złoży wniosek o podwyższenie stóp procentowych o 200 punktów bazowych. Ostatnie odczyty inflacji CPI w Polsce były na poziomie 2,6 proc.
Moim zdaniem stopy procentowe pozostaną na podwyższonym poziomie jeszcze długo. Inflacja jest znacznie niżej niż zakładała projekcja NBP z marca, ale obecnie będzie iść w kierunku odwrotnym od trendów w innych krajach, czyli do góry. Kolejne znaczne wzrosty inflacji przed nami, bo uwalniane są ceny energii.
Ceny energii w górę o 20 proc.
Urząd Regulacji Energetyki zatwierdził taryfę na sprzedaż gazu dla gospodarstw domowych i innych odbiorców uprawnionych. Rachunek za gaz dla przeciętnego odbiorcy wzrośnie średnio o 20 proc.
Od 1 lipca 2024 cena gazu dla gospodarstw domowych wyniesie 239 zł/MWh wobec 200,17 zł/MWh w pierwszej połowie roku, co oznacza wzrost ceny gazu o 19,4 proc.
W drugiej połowie roku zostaną odmrożone również stawki opłat dystrybucyjnych, a wzrost średniej stawki opłaty dystrybucyjnej wyniesie około 27 proc. Bez zmian pozostaną stawki opłat abonamentowych.
Nowe taryfy przełożą się na wzrost rachunków za gaz od lipca średnio o 20 proc. oraz wzrost inflacji CPI w lipcu o niemal 0,5 punktu procentowego r/r.
Przemysł w Polsce nadal zawodzi
Pozostając przy złych informacjach, to PMI w Polsce najpewniej się nie poprawi. Konsensus rynkowy mówi o 44,9 punktach za czerwiec, gdy miesiąc wcześniej mieliśmy punktów równo 45. Ankietowani w tym badaniu managerowie z przemysłu wskazywali w ostatnich miesiącach na Niemcy i Francję jako źródło spadku liczby zamówień eksportowych.
Jednak PMI dla polskiej gospodarki często chodzi własnymi drogami, przez co inne wskaźniki mają lepszą wartość prognostyczną. Tym niemniej one też nie napawają ogromnym optymizmem, bo nadal pozostają na poziomach ledwo neutralnych.
Inflacja w UE, rynek pracy USA i 1/8 finału mistrzostw Europy
Na początku lipca Eurostat poda dane dla europejskiego wskaźnika inflacji HICP, która ma wynieść 2,5 proc. (według konsensusu prognostów), wobec 2,6 proc. miesiąc wcześniej. To odczyt sygnalny, ale inflacja w Europie wydaje się pod kontrolą.
Patrząc na dane makro, istotne dla rynku będą informacje z amerykańskiego rynku pracy. W ostatnich miesiąc radził sobie często lepiej niż spodziewał się rynek, oddalając w czasie obniżkę stóp procentowych. Dane o tzw. non-farm payroll, czyli o przyroście miejsc pracy w gospodarce USA, powinny przynieść wieść o 195 tys. nowych miejscach pracy, które powstały w ciągu ostatniego miesiąca. Poprzednio były to 272 tys.
Euro 2024 nadal trwa, choć reprezentacja Polski pojechała już do domu (lub na wakacje), w najbliższych dniach poznamy drużyny przechodzące do kolejnych etapów. Największą sensacją jest Gruzja, która pierwszy raz zakwalifikowała się do turnieju i jednocześnie awansowała do 1/8 finału.
Największe szanse na wygraną mają m.in. Francuzi, co byłoby ciekawym żartem Niebios, bo kapitan drużyny narodowej Kylian Mbappé namawiał do niegłosowania na ugrupowanie Marine Le Pen.