Tempo i skuteczność stworzenia szczepionki na COVID-19 okazały się dla rynków dużą niespodzianką. Nieprzypadkowo Międzynarodowy Fundusz Walutowy swój styczniowy „Global Financial Stability Update” rozpoczyna od wykresu pokazującego imponujące wzrosty na giełdach od listopada 2020 roku, kiedy to dobre wieści ogłosiły najpierw Pfizer-BioNTech, potem Moderna, a pod koniec miesiąca Oxford i AstraZeneca. Licząc od 6 listopada 2020 r. do stycznia 2021 r. indeks małych amerykańskich spółek wzrósł ponad 30 proc., rynków wschodzących ponad 17 proc., a indeksy europejskie urosły ponad 12 proc.

Inwestorzy na wyścigi kupowali branże, które mocno przeceniły lockdowny, a które w świecie z opanowanym wirusem powinny odbijać. Rosły linie lotnicze, hotele, usługi dla konsumentów, a w najbardziej rozwiniętych gospodarkach zawężał się spread między obligacjami inwestycyjnymi, a wysokooprocentowanymi obligacjami ryzykownych firm i to nawet do poziomów z lutego 2020 roku.

ikona lupy />
Wyniki rynków akcji / obserwatorfinansowy.pl

Nie oznacza to jednak, że samo ogłoszenie szczepionki i odbicie na giełdach wystarczą, aby gospodarka wróciła do poziomów przedpandemicznych. Przeciwnie – dużym wyzwaniem jest dystrybucja szczepionki, szczególnie do biedniejszych regionów. A tak się składa, że to one są motorem globalnego wzrostu gospodarczego.

Reklama

„Z gospodarkami wschodzącymi odpowiadającymi za około 65 proc. globalnego wzrostu (około 40 proc. bez Chin) w latach 2017–19, opóźnienia w zwalczaniu pandemii w takich krajach mogą źle wróżyć światowej gospodarce” – ostrzega MFW.

„Zakłócenia w łańcuchach dostaw mogą wpłynąć na rentowność firm nawet w regionach, w których pandemia jest pod kontrolą. A ponieważ wzrost jest kluczowym składnikiem stabilności finansowej, nierówne i tylko częściowe ożywienie zagraża kondycji systemu finansowego” – wyjaśnia Fundusz.

Żeby się o tym przekonać, wystarczy spojrzeć na wykres obrazujący napływ inwestycji portfelowych na rynki wschodzące. W marcu 2020 roku, gdy wybuchła pandemia wynik to minus 80 proc. Listopad 2020 roku, z dobrymi wiadomościami o szczepionkach, to wzrost o 75 proc. Kapitału w dzisiejszym świecie jest dużo, ale jest on też bardzo elastyczny, żeby nie powiedzieć – płochliwy.

ikona lupy />
Napływ inwestycji portfelowych na rynki wschodzące / obserwatorfinansowy.pl

„Nierówne globalne ożywienie gospodarcze z powodu opóźnień w opiece zdrowotnej i dystrybucji szczepionek może być sporym wyzwaniem dla rynków wschodzących i granicznych. Z niektórymi krajami z już ograniczoną przestrzenią do działania, zwłaszcza tam gdzie dostęp do kapitału rynkowego wciąż nie jest w pełni przywrócony, perspektywa wyższych długoterminowych stóp w gospodarkach rozwiniętych gdy banki centralne są bliżej polityki normalizacji może zagrozić rolowaniu dużych potrzeb finansowania zewnętrznego” – ostrzega MFW.

Nierówne globalne ożywienie gospodarcze z powodu opóźnień w opiece zdrowotnej i dystrybucji szczepionek może być sporym wyzwaniem.

Pocieszające jest to, że częścią problemu nie były banki. Przynajmniej na razie. Weszły bowiem w pandemię z wysokimi kapitałami i dużą płynnością, a bezprecedensowa pomoc fiskalna od rządów uratowała klientów-kredytobiorców. Nie oznacza to jednak, że faza problemów z wypłacalnością nie jest jeszcze przed nami. Do tego banki mają swoje wyzwania długoterminowe.

„Banki mogą się obawiać rosnącej ekspozycji kredytowej oraz zwiększenia odsetka niespłacanych pożyczek, kiedy programy wsparcia się skończą, zwłaszcza gdy ożywienie będzie opóźnione albo niepełne. Banki mogą również napotkać wyzwanie w generowaniu zwrotów powyżej kosztu kapitału własnego przy ciągłej kompresji marży odsetkowej netto, co od dawna jest widoczne w Japonii i Europie” – zauważają autorzy raportu MFW.

ikona lupy />
Rentowność europejskich banków / obserwatorfinansowy.pl

To zresztą nie koniec wyzwań. Trudność obecnej sytuacji polega na tym, że pandemia zafundowała nam szybką globalną recesję akurat wtedy, gdy byliśmy w schyłkowej fazie poprzedniej ekspansji i wyzwania związane z późnym etapem cyklu gospodarczego mieszają się teraz z tymi charakterystycznymi dla początków nowej ekspansji.

„Decydenci stają teraz w obliczu kompromisu między dalszym wsparciem ożywienia do czasu aż zrównoważony wzrost nabierze mocy, a zajęciem się słabymi punktami, które były oczywiste przed pandemią, albo pojawiły się na jej początku. Te problemy obejmują rosnące zadłużenie przedsiębiorstw, słabości w sektorze niebankowych instytucji finansowych, rosnący dług publiczny, problemy z dostępem do rynku dla niektórych rozwijających się gospodarek i malejącą rentowność niektórych systemów bankowych” – podsumowuje MFW.

Marek Pielach