Po rosyjskiej inwazji na Ukrainę firmy nadal pozyskują platynę z Rosji. Jednak może się to zmienić po odnowieniu kontraktów na dostawy, podał WPIC w swoim kwartalnym raporcie. Rosja jest znaczącym dostawcą zarówno platyny, jak i palladu, które są wykorzystywane głównie do ograniczania emisji z pojazdów benzynowych i wysokoprężnych.

Oba metale podrożały na początku roku z powodu obaw, że rosyjska podaż może zostać odcięta. Kraj odpowiada za około 11 proc. światowej produkcji, co czyni go drugim co do wielkości producentem po RPA. Od tego czasu ceny ochłodziły się w związku z pogarszającymi się globalnymi perspektywami gospodarczymi, co może prowadzić do mniejszego popytu ze strony producentów samochodów.

WPIC przewiduje, że podaż platyny przewyższy popyt o 974 tys. uncji w 2022 r., co oznacza nieco mniejszą nadwyżkę niż rok wcześniej.