W zmagającej się z problemami gospodarce strefy euro rynek pracy okazał się nadspodziewanie odporny na wstrząsy. W Euroolandzie wciąż utrzymuje się rekordowo niskiego bezrobocia. Jednak teraz sytuacja na ryku pracy uległa znacznemu ochłodzeniu. Cała branża motoryzacyjna w Niemczech ma poważne kłopoty. Volkswagen zamierza zamknąć dwie fabryki w Niemczech zwolnić nawet 15 tys. pracowników. Inne duże firmy, takie jak BASF SE i Thyssenkrupp AG, też zwalniają pracowników, dlatego niektórzy urzędnicy obawiają się nagłego pogorszenia sytuacji na rynku pracy, które może jeszcze bardziej wstrząsnąć regionem balansującym na krawędzi recesji. A wstrząs na rynku pracy w Europie może mieć znaczący wpływ na perspektywy inflacyjne EBC.

W tej sytuacji decydenci widzą oznaki zmiany, która pomogła im przekonać się do poparcia kolejnej redukcji kosztów pożyczek.

ikona lupy />
Bezrobocie w strefie euro nadal na rekordowo niskim poziomie / Bloomberg

Rynek pracy ważny dla obniżki stóp

Soeren Radde, ekonomista w Point72 uważa, że EBC dokona cięć w październiku i będzie je kontynuować, ale kluczowym problemem jest tak naprawdę rynek pracy.

Jeszcze w lipcu prezydent Christine Lagarde zachwalała siłę europejskiego rynku pracy, co dawało czas EBC na zebranie nowych informacji podczas ustalania polityki pieniężnej. Ten czas najwyraźniej się skończył. - zauważa Bloomberg.

Na razie dane wskazują jedynie na łagodne ochłodzenie, a nie na gwałtowny spadek. Jednak wzrost zatrudnienia spowolnił do zaledwie 0,2 proc. w drugim kwartale, a udział wakatów spadł do 2,6 proc. w tym samym okresie ze szczytu przekraczającego 3 proc.. Badania takie jak miesięczne sondaże wśród kierowników ds. zakupów przeprowadzane przez S&P Global również malują pogarszający się obraz.

ikona lupy />
Produkcja stoi w obliczu pogarszających się perspektyw zatrudnienia / Bloomberg

„Spowolnienie liczby wakatów i tempa zatrudniania to sygnały, na które należy zwrócić uwagę — był to wyraźnie ważny powód, dla którego Fed zdecydował się na obniżkę stóp o 50 punktów bazowych” — powiedziała Michala Marcussen, główna ekonomistka grupy w Societe Generale, odnosząc się do obniżki stóp procentowych w USA we wrześniu.

Szef portugalskiego banku centralnego Mario Centeno, z wykształcenia ekonomista ds. pracy, widzi wczesne oznaki osłabienia w strefie euro. Centeno zauważa, że niektóre państwa Eurolandu wysyłają mocniejsze sygnały ostrzegawcze niż inni, ale wszyscy wskazują na potencjalne odwrócenie sytuacji na rynku pracy.

„Jastrzębie” w EBC dostrzegają problem

Nawet urzędnicy z jastrzębim nastawieniem przyznają, że problem istnieje. Członkini zarządu Isabel Schnabel uważa, że mniejsze zainteresowanie personelem zwiększa prawdopodobieństwo trwałego spadku inflacji do celu 2 proc.. Łotysz Martins Kazaks zasygnalizował ryzyko punktu krytycznego, kiedy niektóre firmy mogą zacząć zwalniać wcześniejsze zatrudnionych pracowników, gdy gospodarka rozczaruje, a „wtedy może nastąpić efekt kuli śnieżnej” — ostrzegł Kazaks.

ikona lupy />
Firmy ze strefy euro zatrudniają mniej pracowników / Bloomberg

Produkcja kluczowym problemem

Kluczowym wyzwaniem dla europejskiego ryku pracy jest produkcja, która jest ograniczana przez słaby popyt w Chinach i niekorzystne warunki konkurencji w kraju. I choć problemy te trwają od jakiegoś czasu, firmy mimo wszystko zatrzymywały większość wysoko wykwalifikowanych pracowników, ponieważ ich ponowne zatrudnienie w razie potrzeby mogło okazać się trudne.

Jednak niektóre firmy wydają się tracić wiarę w ożywienie gospodarcze. Przykładem jest Volkswagen, który rozważa zamknięcie zakładów w Niemczech. A plany cięć w sektorze są coraz powszechniejsze.

Tymczasem wśród konsumentów rośnie niepewność, że usługi nie zdołają nadrobić strat poniesionych w przemyśle.

W rezultacie ekonomiści z Goldman Sachs przewidują, że stopa bezrobocia w strefie euro wzrośnie do 6,7 proc. w ciągu kilku kolejnych kwartałów. Twierdzą, że wzrost bezrobocia może być jeszcze większy, jeśli gospodarka będzie miała gorsze wyniki. To potwierdza ich argument za obniżkami stóp procentowych na każdym spotkaniu EBC rozpoczynającym się w tym tygodniu, dopóki stopa depozytowa nie osiągnie 2 proc. z obecnych 3,5 proc..

ikona lupy />
Wzrost płac w strefie euro / Bloomberg

Argumenty za szybszym łagodzeniem polityki pieniężnej wzmacnia fakt, że słabszy rynek pracy zazwyczaj przekłada się również na skromniejsze podwyżki płac, a tym samym mniejszą inflację.

Jeśli rynki pracy będą nadal się ochładzać, pracownicy mogliby zaakceptować skromniejsze podwyżki płac w nadchodzących renegocjacjach płacowych w zamian za bezpieczeństwo zatrudnienia” — napisali niedawno ekonomiści z Barclays.