Donald Trump odwraca się od wolnego handlu i wraz z nim transatlantyckich stosunków handlowych o wartości 1,6 biliona euro – zauważa Politico. Tak agresywna postawa administracji Białego Domu motywuje Unię Europejską do zawierania umów handlowych z niemal wszystkimi innymi krajami.

Dziennik przypomina, że Stany Zjednoczone odpowiadają za 13 procent światowego handlu.UE, największy na świecie jednolity rynek obejmujący 27 krajów i 450 milionów ludzi, odpowiada za około 16 procent.

Kraje ustawiają się w kolejce, żeby z nami współpracować” – powiedziała przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen w rozmowie z Politioco.

Lista kandydatów do rozmów jest pokaźna. Od w grudniu von der Leyen zamknęła rozmowy na temat długo oczekiwanego porozumienia z blokiem Mercosur, w skład którego wchodzi pięć państw Ameryki Łacińskiej (Argentyna, Brazylia, Paragwaj, Urugwaj i Boliwia) posiadający status pełnoprawnych członków oraz siedem państw stowarzyszonych.

W tym roku przewodnicząca KE wezwała też do zawarcia umowy o wolnym handlu z Indiami oraz rozpoczęła lub wznowiła rozmowy z Filipinami, Malezją, Tajlandią, Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi i innymi państwami.

Oto lista porozumień, które Bruksela chce osiągnąć i problemów które stoją na drodze do sukcesu:

Mercosur

W grudniu ubiegłego roku von der Leyen poleciała do Montevideo w Urugwaju, aby spotkać się z przywódcami krajów Mercosuru — Argentynie, Brazylii, Paragwaju i Urugwaju — w sprawie umowy, która stworzy rynek ponad 700 milionów konsumentów po obu stronach Atlantyku.

Jednak przeszkodą w uzyskaniu pełnego porozumienia są europejscy rolnicy, a zwłaszcza Francuzi, którzy obawie przez konkurencją ze strony tanich południowoamerykańskich importów, wciąż sprzeciwiają się umowie. Poza Francją w grupie przeciwników umowy są również Polska, Belgia i Irlandia.

Jednak wojna handlowa Trumpa odwróciła bieg debaty na temat Mercosur. Niektóre państwa, takie jak Austria, wcześniej sceptyczne nastawione do umowy, zmieniają zdanie. Nawet Francja wydaje się być niezdecydowana, a minister handlu Laurent Saint-Martin powiedział Politico, że wojna handlowa Trumpa jest „sygnałem ostrzegawczym dla umów handlowych”. Nadal jednak utrzymuje, że umowa Mercosur jest nie do przyjęcia w obecnej formie.

Indie

Politico przypomina, że w lutym tego roku przewodnicząca KE poleciała do Indii ze swoim nowym Kolegium Komisarzy, aby przedstawić umowę o wolnym handlu, którą nazwała „największą umową tego rodzaju na świecie”.

Umowa handlowa stworzyłaby wspólny rynek liczący prawie 2 miliardy ludzi, zbliżając Indie do ich największego partnera handlowego, czyli Unii Europejskiej.

Jednak biorąc pod uwagę historię wiadomo, że zawarcie takiej umowy z Indiami nie jest proste. Już w 2013 r. podjęto próbę zawarcia porozumienia o wolnym handlu, jednak rozmowy upadły po sześciu latach i 15 rundach rozmów. Przeszkodą w dopięciu umowy okazał się dostęp europejskich firm do indyjskiego rynku w sektorach od samochodów po alkohol. Inną wrażliwą kwestią dla New Delhi jest planowany przez UE podatek węglowy.

Czy tym razem umowa zostanie zawarta? Jest na to szansa, ponieważ zarówno von der Leyen, jak i Modi jasno dali do zrozumienia, że chcą sfinalizować umowę w tym roku.

Australia

Negocjacje między Australią a UE rozpoczęły się już w 2018 r., a do tej pory odbyło się 15 rund. Osiągnięcie porozumienia zwiększyłoby PKB wspólnego bloku o szacunkowo 4 mld euro. UE jest trzecim co do wielkości partnerem handlowym Australii w zakresie towarów, wyprzedzając USA, i drugim w zakresie usług.

Bruksela pozostaje jednak w niekorzystnej sytuacji, jeśli chodzi o handel z Australią i Nową Zelandią, ponieważ konkurenci, tacy jak Japonia i Wielka Brytania, korzystają z preferencyjnego dostępu dzięki kompleksowemu i progresywnemu porozumieniu o partnerstwie transpacyficznym (CPTPP).

Zawarcie umowy nie tylko otworzyłoby dostęp do rynku dla europejskiego eksportu samochodów i maszyn, ale także pomogłoby UE zmniejszyć zależność od Chin w zakresie kluczowych surowców.

Podobnie jak w przypadku Mercosur największy problem w negocjacjach stanowi rolnictwo, a głównie wołowina i baranina, przez które załamały się rozmowy w październiki 2023 r.

Jak zauważa Politico, australijscy rolnicy nadal chcą większego dostępu do rynku UE, ale negocjatorzy handlowi Komisji mają niewielkie pole manewru z powodu nacisków europejskiego lobby rolniczego, które jest wrogim wobec bardziej wolnego handlu. Innym punktem spornym są oznaczenia geograficzne (GI), na mocy których australijscy producenci straciliby prawa do nazewnictwa produktów takich jak Prosecco, Feta i Parmigiano Reggiano.

Indonezja

Indonezja jest największą gospodarką w Stowarzyszeniu Narodów Azji Południowo-Wschodniej (ASEAN) — regionalnej wspólnocie handlowej. UE jest jej piątym co do wielkości partnerem handlowym, ale Indonezja nie plasuje się nawet w pierwszej trzydziestce partnerów Wspólnoty, a to oznacza niewykorzystany potencjał.

W ciągu ostatniej dekady rozmowy na linii Dżakarta – Bruksela były trudne, a spory wielokrotnie kończyły się przed Światową Organizacją Handlu. Blok chce rudy niklu z Indonezji dla swojego przemysłu stalowego i motoryzacyjnego, ale Indonezja zakazała eksportu — co UE skutecznie zakwestionowała w WTO.

Czy negocjacje w końcu zakończą się sukcesem? Trudno powiedzieć, bo po niejednoznacznej 19. rundzie rozmów w lipcu ubiegłego roku, nie zaplanowano jeszcze 20. rundy.

Azja Południowo-Wschodnia (Filipiny, Malezja, Tajlandia)

UE zwiększa również wysiłki na rzecz wzmocnienia więzi z innymi państwami ASEAN. Dlatego Bruksela wznowiła zawieszone wcześniej rozmowy handlowe z Malezją, Tajlandią i Filipinami. Wszystkie trzy kraje zaliczają UE do swoich głównych partnerów handlowych.

Malezja jest również członkiem CPTPP, co może wzmocnić dążenie UE do członkostwa, biorąc pod uwagę, że Wielka Brytania jest już członkiem tego sojuszu handlowego. Przeszkodą i główna przyczyną zawieszeniem umowy w 2013 r., podobnie jak w przypadki Indonezji, były nieporozumienia dotyczące malezyjskiego przemysłu oleju palmowego, drugiego co do wielkości na świecie.

W przypadku Filipin obawy dotyczące naruszeń praw człowieka i wrogości wobec Zachodu pod rządami poprzedniego premiera Rodrigo Duterte. Podobnie było w przypadku Tajlandii, z którą UE zawiesiła rozmowy po wojskowym zamach stanu w 2014 r.

Źródło: Politico