Ministerstwo Zdrowia przedstawiło projekt rozporządzenia, którego celem jest zmiana systemu żywienia w polskich szkołach, przedszkolach, a nawet żłobkach. Wprowadzone zmiany mają być odpowiedzią na rosnące statystyki dotyczące nadwagi i otyłości wśród dzieci i młodzieży w Polsce. Nowe przepisy wpłyną na asortyment szkolnych sklepików oraz na skład posiłków serwowanych w stołówkach, zmuszając placówki do wprowadzenia dużych zmian. Zmiany mają zacząć obowiązywać od roku szkolnego 2026/2027.
Zakaz kawy i słodyczy. Co zniknie ze sklepików szkolnych?
Z placówek oświatowych zniknie przede wszystkim kawa. Projekt Ministerstwa Zdrowia wprowadza całkowity zakaz jej sprzedaży niezależnie od tego, czy mówimy o przedszkolu, szkole podstawowej, czy liceum. Obostrzenia obejmą wszelkie produkty zawierające kofeinę, które nie będą mogły być oferowane na terenie placówek. Resort uzasadnia tę decyzję rosnącymi obawami o szkodliwy wpływ kofeiny na młode organizmy, traktując ją na równi z nadmiarem cukru, soli czy tłuszczu.
Jednak zakaz kawy to tylko początek szeroko zakrojonej reformy. Projekt rozporządzenia wprowadza rygorystyczne limity zawartości składników odżywczych dla produktów spożywczych. Nowe wytyczne dopuszczają do sprzedaży jedynie produkty, które spełniają następujące kryteria:
• nie więcej niż 15 gramów cukru w 100 gramach/mililitrach produktu,
• nie więcej niż 10 gramów tłuszczu w 100 gramach/mililitrach produktu,
• nie więcej niż 1 gram soli w 100 gramach/mililitrach produktu.
W praktyce oznacza to, że z półek szkolnych sklepików i automatów vendingowych zniknie większość popularnych słodyczy, chipsów, napojów gazowanych oraz gotowych kanapek z nadmiarem majonezu i soli. Dopuszczone do sprzedaży pozostaną wyłącznie naturalne i zdrowe alternatywy, takie jak świeże owoce, orzechy, suszone owoce (bez dodatku cukru), woda mineralna, naturalne soki oraz batony zbożowe o niskiej zawartości cukru. Oczekuje się, że ta zmiana wymusi na młodych ludziach zdrowsze wybory żywieniowe.
Stołówki pod lupą. Jakie zmiany w szkolnych jadłospisach?
Nowe przepisy nie omijają również żywienia zbiorowego. Szkolne i przedszkolne stołówki będą musiały dostosować się do zaleceń, których celem jest zapewnienie bardziej zbilansowanych posiłków. Jadłospisy będą musiały obowiązkowo zawierać:
• Warzywa i owoce – powinny pojawiać się w każdym posiłku,
• Ryby – serwowane przynajmniej raz w tygodniu,
• Mięso – serwowane przynajmniej dwa razy w tygodniu,
• Posiłki roślinne – co najmniej raz w tygodniu posiłek na bazie roślin strączkowych.
Projekt rozporządzenia wprowadza również szczegółowe wytyczne dotyczące metod przygotowania posiłków. Potrawy smażone będą mogły pojawić się w menu maksymalnie dwa razy w tygodniu, a do ich smażenia należy używać wyłącznie oleju rzepakowego lub oliwy z oliwek. Zupy i sosy będą musiały być przygotowywane z naturalnych składników, co oznacza całkowity zakaz używania kostek rosołowych i gotowych sosów w proszku.
Co więcej, projekt rozporządzenia precyzuje również wymagania kaloryczne. Na przykład, dwudaniowe obiady mają pokrywać aż 30% dziennego zapotrzebowania energetycznego ucznia, natomiast posiłki w przedszkolach powinny zapewniać 75% dziennej normy energetycznej. Nowe wymogi będą wymagały od placówek nie tylko reorganizacji menu, ale także inwestycji w odpowiedni sprzęt kuchenny, przeszkolenia personelu i nawiązania współpracy z nowymi dostawcami żywności.
Cel reformy. Czy zdrowe nawyki zwyciężą?
Głównym celem radykalnej reformy żywienia jest walka z narastającym problemem otyłości i nadwagi wśród dzieci. Jak wskazują eksperci, statystyki są alarmujące: już co trzecie dziecko w wieku szkolnym zmaga się z nadwagą lub otyłością. Zmiany mają na celu zwiększenie świadomości na temat wartości odżywczych i promowanie diety, która jest wolna od nadmiaru cukru, soli i tłuszczu, będących przyczyną wielu chorób cywilizacyjnych.
Jednak tak szeroko zakrojona reforma budzi również pewne kontrowersje i obawy. Część krytyków wyraża niepokój, że restrykcje w placówkach oświatowych mogą spowodować, że dzieci będą szukać niezdrowych produktów poza szkołą, np. w osiedlowych sklepach po lekcjach. Aby temu przeciwdziałać, Ministerstwo Zdrowia zapowiada szerokie kampanie edukacyjne skierowane zarówno do dzieci, jak i ich rodziców. Celem tych działań jest budowanie wspólnej świadomości i wsparcie procesu wprowadzania zmian.
Ważne
Nowe przepisy, choć rygorystyczne, mają na celu ochronę zdrowia publicznego. Od 1 września 2026 roku wszystkie placówki oświatowe będą zobowiązane do ich przestrzegania, a weryfikacją zgodności zajmą się organy sanitarne. Kluczem do długoterminowego sukcesu tej reformy będzie nie tylko regulacja, ale przede wszystkim edukacja i współpraca na linii szkoła-rodzic.
• Ustawa z dnia 25 sierpnia 2006 r. o bezpieczeństwie żywności i żywienia (Dz.U. z 2023 r. poz. 1448 t.j.)
• Projekt rozporządzenia Ministra Zdrowia w sprawie grup środków spożywczych przeznaczonych do sprzedaży dzieciom i młodzieży w jednostkach systemu oświaty oraz wymagań, jakie muszą spełniać środki spożywcze stosowane w ramach żywienia zbiorowego dzieci i młodzieży w tych jednostkach.