Sprzeciwiając się przyjmowaniu migrantów, Orban ostrzegł, że takie podejście może „zniszczyć tożsamość kulturalną Europy. Moim zdaniem (w 2015 r.) przybyło do Europy wiele niebezpiecznych osób, co może doprowadzić do terroryzmu i licznych problemów społecznych, a nie jesteśmy przygotowani do stawienia czoła tym nowym wyzwaniom”.

Mówił o tym na Forum Strategicznym w Bledzie w Słowenii, w którym biorą udział m.in. szef Paramentu Europejskiego David Sassoli, a także szereg przywódców krajów europejskich, w tym prezydenci Serbii i Chorwacji Aleksandar Vuczić i Andrej Plenković czy premier Słowenii Janez Jansza. Przewidziany jest także udział polskiego premiera Mateusza Morawieckiego.

Orban wyraził przekonanie, że aby rozwiązać problem demograficzny w starzejącej się Europie, „nie potrzebujemy nowo przybyłych zamiast naszych własnych mieszkańców”. Według niego jeśli zostaną zaproszone do Europy osoby spoza kontynentu, zmieni to jej tożsamość kulturową. „Niektóre kraje się z tym godzą, ale Węgry do nich nie należą” – oznajmił.

Reklama

W jego opinii pomocą w rozwiązaniu sytuacji demograficznej może być natomiast „tradycyjna, chrześcijańska polityka rodzinna”.

Zaznaczył, że spory dotyczące migracji doprowadziły w Europie do podziałów i „wciąż nie jesteśmy w stanie przezwyciężyć tego pęknięcia”.

Forum w Bledzie odbywa się od 2006 r., a jego organizatorami są rząd Słowenii i słoweński think-tank Centre for European Perspective. W tym roku hasłem przewodnim Bled Strategic Forum jest przyszłość Europy, a dyskusje z udziałem szefów państw i rządów oraz instytucji międzynarodowych poświęcone będą podziałom między Zachodem a Wschodem, promowaniu zachodnich wartości w multilateralnym świecie oraz rozszerzeniu UE.