Na kwotę 5 mld euro składa się nie tylko należny podatek, który nie został odprowadzony w Holandii, a także 300 proc. grzywny od jego wysokości - wyjaśnia gazeta.

"Unikający opodatkowania wykorzystają wyrafinowane konstrukcje prawne" - przekazał "De Volkakrant" szef komórki Frans van Krieken. Wyjaśnia on, iż najczęściej wykorzystywane są firmy zarejestrowane w innych krajach.

Uszczelniony transgraniczny system bankowy

Reklama

Jak twierdzi profesor prawa podatkowego Diana van Hout, obecnie ukrywanie dochodów stało się trudniejsze. "W przeszłości po prostu przejeżdżałeś przez granicę z torbą pieniędzy i oddawałeś ją bankowi. Środki takie jak zniesienie tajemnicy bankowej i wymiana informacji między organami podatkowymi znacznie to utrudniły" – mówi profesor Van Hout, cytowana przez dziennik.

Z Amsterdamu Andrzej Pawluszek